Alarm w "oknie życia" w Kielcach. Odnaleziono tam chłopca

Informacje w tej sprawie Polskiej Agencji Prasowej przekazał zastępca dyrektora kieleckiego Caritas. Kapłan relacjonował, że siostry Nazaretanki, które mieszkają obok siedziby Caritas, usłyszały alarm. Ten włącza się po otwarciu okna.

Jedna z sióstr od razu pobiegła sprawdzić, co się dzieje. Duchowny przekazał, że wcześniej dochodziło do takich sytuacji, że w oknie ktoś zostawiał dziecięce ubranka lub artykuły przeznaczone do pielęgnacji najmłodszych.

- Tym razem okazało się, że w oknie jest kilkutygodniowy chłopczyk - zaznaczył ks. Krzysztof Banasik.

Zobacz też: Kolejne wichury nad Polską? IMGW ostrzega, strażacy wyjeżdżają do akcji

Siostry o zdarzeniu poinformowały pogotowie ratunkowe oraz policję. Kapłan przekazał, że "dziecko wyglądało na zadbane i w dobrym stanie zdrowia".

Przy chłopcu odnaleziono również artykuły do pielęgnacji niemowlęcia. Maluch trafił do szpitala na szczegółowe badania.

- W dalszej kolejności chłopiec zostanie skierowany do rodzinnego pogotowia opiekuńczego, a stamtąd zapewne trafi do rodziny adopcyjnej - podkreślił ks. Banasik.

Chłopczyk jest trzecim dzieckiem, które zostało pozostawione w kieleckim "oknie życia" od początku jego powstania w 2009 roku.