Alarm bombowy na pokładzie samolotu Air Polonia
Samolot tanich linii lotniczych Air Polonia z 66 osobami na pokładzie lądował pilnie na lotnisku w Brukseli z powodu alarmu bombowego - powiedział przedstawiciel firmy zarządzającej lotniskiem. Alarm okazał się fałszywy - podał przedstawiciel przewoźnika.
09.11.2004 | aktual.: 09.11.2004 12:59
Alarm jest zakończony - przekazał Jan Van der Cruysse, rzecznik spółki BIAC, która zarządza lotniskiem Bruxelles-National. Samolot został skontrolowany po opuszczeniu go przez wszystkich pasażerów. Maszyna typu Boeing 737 odbywała lot z Warszawy do Charleroi. Pasażerowie zostali przewiezieni z Brukseli do Charleroi autobusem.
Otrzymaliśmy telefon z informacją, że w jednym z bagaży znajduje się bomba. Okazało się, że był to alarm fałszywy. Samolot został sprawdzony pirotechnicznie, w tej chwili wraca już do Warszawy - powiedział Marek Sławatyniec z Air Polonia. Sławatyniec zaznaczył, że samolot i tak musiał lądować na lotnisku w Brukseli, bo na docelowym uniemożliwiała to mgła.