Al-Kaida zaatakuje laserem?
Terroryści mogą doprowadzać do
katastrof lotniczych, wykorzystując lasery, by
oślepić pilotów w trakcie podchodzenia samolotu do lądowania -
wynika z biuletynu amerykańskiego FBI i Ministerstwa
Bezpieczeństwa Kraju.
Biuletyn został w czwartek przekazany amerykańskim służbom bezpieczeństwa - podaje Associated Press.
FBI i Ministerstwo Bezpieczeństwa Kraju ostrzegły, że istnieją przesłanki, wskazujące na to, że terroryści rozważają użycie laserów jako broni - źródła wywiadowcze jednak nie stwierdziły, by Al-Kaida czy inne organizacje terrorystyczne miały użyć laserów w USA.
Prezentując ostrzeżenie, Associated Press przypomniała, iż we wrześniu w Salt Lake City pilot linii lotniczych Delta został oślepiony w czasie schodzenia do lądowania, w odległości około pięciu kilometrów od lotniska. Mimo uszkodzonego oka, pilot bezpiecznie sprowadził samolot na ziemię. Twierdzi, że nagle zobaczył ostry promień światła, skierowany z ziemi do kabiny pilotów. FBI nadal bada sprawę - nie potwierdzono do tej pory, by w grę wchodził atak terrorystyczny.
Przewodniczący Związku Pilotów Delty, Steve Luckey twierdzi jednak, iż załogi w coraz większym stopniu niepokoją się możliwością ataku laserowego. Luckey mówi, że wie o co najmniej trzech przypadkach, które można by uznać za taki atak i które miały miejsce w USA w ciągu ostatnich 90 dni - pisze AP.
Luckey zastrzegł jednak, iż nie jest w stanie stwierdzić, czy użycie lasera było rozmyślne i czy faktycznie celem byli piloci lądujących samolotów.