PolskaAktyw wojewódzki SLD naradzał się przy drogich drinkach

Aktyw wojewódzki SLD naradzał się przy drogich drinkach

Whisky "Johnnie Walker" i innymi gatunkowymi
alkoholami raczyli się przy suto zastawionych stołach uczestnicy dwudniowego spotkania aktywu wojewódzkiego SLD w hotelu "Wodnik" pod
Bełchatowem. Za naradę dotyczącą oceny realizacji programu
wyborczego SLD w woj. łódzkim podatnicy zapłacili około 15 tys. zł
- twierdzi "Dziennik Łódzki".

19.03.2004 | aktual.: 19.03.2004 06:08

Gazeta dodaje, że taką kwotę potwierdziła skarbniczka Sojuszu w Łódzkiem Anna Strzechowska. W spotkaniu uczestniczyli przede wszystkim przewodniczący rad powiatowych partii i ich sekretarze - łącznie około 60 osób.

Niektórzy przywieźli z sobą asystentki. Kolacja przeciągnęła się do świtu. To niedopuszczalne, żeby aktywiści balangowali za subwencję państwową na działalność statutową partii albo za składki szeregowych członków - usłyszał dziennik od swojego informatora.

Uczestnicząca w spotkaniu wiceprzewodnicząca Rady Wojewódzkiej SLD i przewodnicząca Federacji Młodych Socjaldemokratów w Łodzi Anna Adamska, zajmująca w hotelu "Wodnik" jednoosobowy pokój za 170 zł, zapytana o wysokie koszty narady, odparła, że nie uważa, by było zbyt kosztownie. "Normalne posiłki, normalny obiad, normalna kolacja" - powiedziała.

Odmiennie ocenia wieczorne przyjęcie Wiktor Celler, były przewodniczący Wojewódzkiego Sądu Partyjnego SLD w Łodzi. "Na stoły wjechały gatunkowe alkohole, półmiski ryb i innych bardzo atrakcyjnie wyglądających zakąsek. Nie wiem, jak długo się bawiono, bo widząc, co się szykuje, opuściłem hotel i wróciłem do domu" - oświadczył dziennikowi.

Krzysztof Makowski, przewodniczący Rady Wojewódzkiej SLD w Łodzi uważa, że dwudniowa narada w "Wodniku" była konieczna. "Ocena realizacji programu wyborczego SLD w naszym województwie wymagała skupienia. Nie można też było w pośpiechu, w jedno popołudnie, omówić naszych planów na 2004 rok" - uzasadnia.

Koszty spotkania pokryła Rada Wojewódzka Województwa Łódzkiego SLD ze swojego budżetu, na który składa się subwencja państwowa, składki członkowskie, składki specjalne i darowizny. W latach 2002 - 2003 SLD otrzymywał na działalność statutową z budżetu państwa po 11 mln 220 tys. 165 zł. W tym roku ma do dyspozycji 21 mln 989 tys. 418 zł - informuje "Dziennik Łódzki". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)