AKTUALIZACJA: Chajzer apeluje do urzędników o mieszkanie dla powstańca. Sytuacja rozwiązała się błyskawicznie
To kolejna akcja, w którą zaangażował się dziennikarz. Akcja zakończyła się sukcesem!
AKTUALIZACJA
Do Filipa Chajzera odezwał się burmistrz warszawskiej Woli. Okazało się, że udało znaleźć się odpowiednie mieszkanie dla powstańca.
- Dzwonił burmistrz Woli. Jest mieszkanie dla Pana Janusza Walędzika, obok szkoły nr 26. Mam nadzieję, że będzie w godnym stanie, a przekazanie nastąpi jak najszybciej. To ciągnie się zdecydowanie zbyt długo. Oczywiście będę tam z kamerą, obiecuję pilotować sprawę. Chwała bohaterom! - napisał dziennikarz na Facebooku.
Filip Chajzer znany jest z tego, że pomaga najbardziej potrzebującym. Reporter szczególną opieką otoczył powstańców, którym regularnie stara się poprawić byt. Tym razem na tapetę wziął losy Janusza Walędzika "Czarny", który potrzebuje lepszych warunków mieszkaniowych.
Dziennikarz zaapelował do urzędników na warszawskiej Woli, aby zapewnili powstańcowi odpowiednie mieszkanie. Pracownicy instytucji mają miesiąc czasu na to, aby zająć się sprawą.
- To teraz zrobimy tak. Krótka piłka. Drodzy urzędnicy, jeśli w ciągu miesiąca nie zapewnicie Panu Januszowi Walędzikowi "Czarnemu" godnego dla jego zasług i wieku mieszkania to zrobię to ja. Osobiście wynajmę mieszkanie na Woli obok Szkoła Podstawowa nr 26 im. Mirosława Biernackiego, tak żeby dzieciaki w tym samym wieku, w którym "Czarny" poszedł do Powstania Warszawskiego miały blisko do swojego dziadka. Te dzieci i ta szkoła, to jest patriotyzm, który szanuję i kocham. W takiej Polsce chce żyć. Czas start, miesiąc.
Akcje, które szerzy Filip Chajzer zazwyczaj cieszą się ogromnym powodzeniem. Miejmy nadzieję, że i w tym przypadku cel zostanie zrealizowany.