Aktor zginął na planie klipu. Zamieniona broń?
Nie żyje 23-latek postrzelony w barze w Brisbane podczas nagrania teledysku hip-hopowej grupy z Australii. Sprawę wyjaśnia policja - jedna z hipotez mówi, że mogło dojść do podmienienia atrapy na broń z ostrą amunicji.
23.01.2017 | aktual.: 23.01.2017 14:21
Aktor, zatrudniony przez realizatorów klipu zespołu Bliss n Eso, został ranny w klatkę piersiową. Ekipa filmowa próbowała ratować mężczyznę, ale zmarł on przed przyjazdem karetki.
- Wiemy, że podczas nagrania w barze znajdowało się kilka osób, które miały przy sobie broń ostrą - mówi Tom Armitt, rzecznik prasowy policji stanu Quennsland. Dodaje, że śledczy sprawdzają, czy postrzelenie było nieszczęśliwym wypadkiem czy może ktoś celowo zamienił pistolety.
Podczas tragedii aktorzy odgrywali scenę awantury między klientami baru, która - zgodnie ze scenariuszem - zakończyć się miała strzelaniną. - Mężczyzna, który zginął, nie był kaskaderem - dodaje policjant.
Członkowie Bliss n Eso nie byli obecni podczas nagrania.