Akt wandalizmu na drodze do Morskiego Oka w Tatrach
Czterech pseudokibiców jednej z krakowskich drużyn piłkarskich, którzy zdewastowali fragment drogi do Morskiego Oka, usłyszy w najbliższych dniach zarzuty. Wymalowali sprayem napisy gloryfikujące swój klub w kilkunastu miejscach na drodze do Morskiego Oka. Inspektor Dariusz Nowak z małopolskiej policji zapowiada, że sprawcom może grozić nawet do pięciu lat więzienia.
Zakopane, woj. małopolskie.. Mężczyźni wymalowali na asfalcie, głazach oraz na przydrożnym murze oporowym wulgarne napisy. Wszyscy zostali zatrzymani przez patrol policji, gdy wracali dorożką do Zakopanego. Pochodzą z okolic Krzeszowic.
Napisy pojawiły się w niedzielę na najpopularniejszym trakcie w Tatrach m.in. w okolicy Wodogrzmotów Mickiewicza i Włosienicy - na asfalcie, głazach oraz na przydrożnym murze. Wandali zauważyli turyści i zawiadomili policję.
- Sprawcy to mężczyźni w wieku od 22 do 34 lat z Krzeszowic w Małopolsce. Policja przesłuchała też świadków zdarzenia.
- Szkody zostały wyrządzone w ścisłym rezerwacie przyrody i od oceny ich skali przez pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego będzie zależała treść zarzutu - zapowiedział rzecznik zakopiańskiej policji, Kazimierz Pietruch.
Morskie Oko to najczęściej odwiedzane miejsce w Tatrach. Według szacunków Tatrzańskiego Parku Narodowego każdego roku traktem do tego górskiego jeziora wędruje około milion turystów.
