O Bogdanie G. zrobiło się głośno w ubiegłym roku, gdy ujawnił się jako informator Andrzeja Leppera w sprawie rzekomych łapówek wręczanych politykom Platformy Obywatelskiej i SLD.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski poinformował w piątek, że w skierowanym do Sądu Rejonowego w Olsztynie akcie oskarżenia Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe zarzuciła Bogdanowi G. między innymi to, że dożylnie podał krowie płyn żrący, czym spowodował śmierć zwierzęcia.
Według prokuratury, doszło do tego latem 2000 roku w kierowanym przez G. gospodarstwie rolnym firmy Inter Commerce w Klewkach pod Olsztynem.
Ponadto Bogdan G. bez wymaganych uprawnień stosował czynności weterynaryjne. Najwyższy wymiar kary, jaki grozi za znęcanie się nad zwierzętami, wynosi dwa lata pozbawienia wolności - powiedział Orzechowski.
Zaznaczył, że prokuratura prowadziła równocześnie postępowanie w sprawie posługiwania się przez G. dyplomami szkół wyższych. Bogdan G., z zawodu technik zootechnik, starając się o pracę w gospodarstwie w Klewkach przedstawiał się jako absolwent kilku uczelni.
Postępowanie w tej sprawie zostało umorzone. Okazało się bowiem, że taką informację o wykształceniu podał jedynie, gdy starał się o pracę. Dokumentów natomiast nie pokazywał, bo pracodawca nie prosił go to. Nie doszło więc do przestępstwa - mówił prokurator.
Sprawa znęcania się nad zwierzętami będzie drugą sprawą przeciw informatorowi Leppera, jaka znajdzie się na wokandzie olsztyńskiego sądu. W marcu tego roku rozpoczął się tam proces Bogdana G., oskarżonego o wyłudzenie z firmy IC około 500 tys. złotych. Zarzucono mu też oszustwo na szkodę osób fizycznych oraz groźby karalne. (iza)
