Kamera nagrała złodzieja. Tak kradną auta w Warszawie

Złodziej próbujący ukraść toyotę RAV4 na warszawskim Ursynowie stał się hitem internetu. Poczynania rzezimieszka nagrała kamera monitoringu, a uruchomiony alarm obudził całą okolicę.

Nieudana próba kradzieży toyoty w Warszawie
Nieudana próba kradzieży toyoty w Warszawie
Źródło zdjęć: © YouTube
oprac. JUL

Statystyki pokazują, że w Warszawie rocznie kradzionych jest ok. 1800 samochodów, a Ursynów jest jedną z dzielnic, gdzie najczęściej dochodzi do takich incydentów. W 2024 r. skradziono tam 160 aut, głównie japońskich marek.

Jedną z prób kradzieży nagrały kamery monitoringu. Zdarzenie miało miejsce 15 stycznia. Złodziej, ubrany w kurtkę z kapturem, pojawił się przy ul. Ludwinowskiej na warszawskim Ursynowie. Mimo niesprzyjającej pogody, mężczyzna postanowił działać. O godzinie 2:00 w nocy rozpoczął przygotowania do kradzieży, sprawdzając zabezpieczenia bramy i wybranego samochodu. Jego łupem miała paść toyota RAV4.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stracił panowanie nad ciężarówką. Jechał wprost na osobówkę

Skrupulatne przygotowania

Złodziej był czujny i cierpliwy. Dokładnie obejrzał posesję i jej okolice, nie wypatrzył jednak kamery, która uchwyciła jego akcję. Po wstępnym rekonesansie widać, jak złodziej decyduje się uchylić bramę i wejść na teren posesji. Podchodzi do toyoty, świeci latarką i przez szybę samochodu sprawdza jego zabezpieczenia.

Rozgląda się też bacznie, co chwilę upewniając, czy ktoś go nie obserwuje. W końcu się wycofuje i wraca dopiera godzinę później. Przygotowuje bramę do otwarcia, po czym znów zaczyna krążyć po okolicy. Sprawdza, czy jakiś czujny mieszkaniec osiedla go nie obserwuje, zatrzymuje się przy wybranej już bramie i obserwuje budynek.

Półtorej godziny przygotowań i fiasko

W końcu, po 1,5 godziny przygotowań, złodziej otwiera bramę i przystępuje do akcji. Nieoczekiwanie na ulicy zwiększa się ruch, złodziej chowa się za samochodem, jednak już po chwili odzyskuje spokój. Udaje mu się nawet uruchomić silnik, jednak dodatkowe zabezpieczenia nie pozwalają mu ruszyć z miejsca i włączają alarm.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Próba kradzieży Toyoty RAV 4 z posesji w Warszawie. STOP PIRAT

O godzinie 3:43 zrezygnowany i przestraszony złodziej ucieka z posesji. Właściciel toyoty umieścił w sieci nagranie ku przestrodze. Przyznał, że auto trafiło do warsztatu, a on sam jest przerażony tym, z jaką swobodą przestępca wchodzi na jego prywatny teren.

Źródło: "Fakt", YouTube

kradzież samochodówmonitoringzłodziej

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (26)