Akcja w teatrze na Dubrowce: proces odroczony

Byli zakładnicy, rodziny tych zakładników, którzy zginęli, a także - jak utrzymuje agencja RIA Nowosti - rodziny czeczeńskich terrorystów, którzy zajęli teatr, żądają od władz Moskwy ponad 39 milionów dolarów rekompensaty. We wtorek w moskiewskim sądzie odbyły się pierwsze przesłuchania w tej sprawie.

Według agencji RIA Nowosti, adwokat poszkodowanych, Igor Trunow poinformował po posiedzeniu sądu, że zarówno przedstawiciele stołecznych władz, jak również resortu finansów są zdecydowanie przeciwni odszkodowaniom. Wcześniej Trunow przyznawał, że - jego zdaniem - szanse wygrania procesu są bardzo duże. W sądzie jest łącznie 39 wniosków.

Strona pozwana, czyli władze Moskwy, będzie się starała udowodnić, że nie miała żadnego wpływu na przebieg operacji uwolnienia zakładników, a tym samym nie może ponosić z tego tytułu odpowiedzialności. Jednak Trunow podkreśla, że ustawa o zwalczaniu terroryzmu mówi wyraźnie, iż za przebieg operacji antyterrorystycznej odpowiadają lokalne władze, na których terenie operacja się odbywa.

Podczas uwalniania zakładników z zajętego przez terrorystów teatru na Dubrowce zginęło 129 zakładników, ogromna większość z nich z powodu użycia gazu przez siły specjalne. Żołnierze Specnazu zabili także 40 terrorystów. (reb)