Akcja w obronie TVP na Białorusi
W Grodnie na zachodniej Białorusi zebrano
ponad tysiąc podpisów w obronie prawa do oglądania Telewizji
Polskiej. Podpisy zostaną wysłane do Ministra Informacji
Białorusi.
28.11.2005 | aktual.: 28.11.2005 13:07
Pod koniec października antena zbiorcza w Grodnie zamiast programu pierwszego TVP zaczęła transmitować program jednej z prywatnych polskich stacji telewizyjnych. Oficjalnie decyzję uzasadniano koniecznością zbadania oglądalności stacji telewizyjnych.
Dziennikarz Andrzej Poczobut poinformował, że Polacy z Białorusi są przyzwyczajeni do oglądania telewizyjnej Jedynki m.in. ze względu na programy edukacyjne, kościelne oraz dla dzieci. TVP nadaje też dosyć dużo materiałów o Białorusi, które ciekawią miejscowych Polaków. Dlatego aktywiści z otoczenia Andżeliki Borys, nieuznawanej przez białoruskie władze szefowej Związku Polaków na Białorusi rozpoczęli zbieranie podpisów.
Akcja będzie kontynuowana. Poczobut powiedział, że na Białorusi rozprowadzono poza oficjalną dystrybucją w ostatnich dniach 4. numer "Głosu znad Niemna" wydrukowanego w Polsce. W gazecie jest wzór specjalnego listu w sprawie "Jedynki", do wysłania do Ministra Informacji.