Akcja ratunkowa wojskowego śmigłowca na Bałtyku
Śmigłowiec marynarki wojennej uczestniczył w akcji ratowniczej na Bałtyku. Pomocy potrzebował chory mężczyzna na promie "Scandinavia", znajdującym się około 20 kilometrów na północ od Helu. Załoga śmigłowca ratowniczego W-3RM "Anakonda" podjęła chorego na pokład, przetransportowała na ląd i przekazała karetce pogotowia.
Służby operacyjne marynarki wojennej zostały zaalarmowane przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne, że pomocy potrzebuje pasażer promu "Scandinavia". U 80-letniego mężczyzny wystąpiły dolegliwości brzuszne i ciśnieniowe.
Czytaj również: Polski okręt wojenny zniszczył minę na Morzu Bałtyckim
Do akcji ratowniczej skierowano śmigłowiec ratowniczy marynarki wojennej W-3RM "Anakonda" dyżurujący na lotnisku w Gdyni Babich Dołach.
Po dodarciu w rejon akcji, załoga przygotowywała się do podjęcia chorego na pokład. Na prom opuszczono ratownika i lekarza "Anakondy". Następnie za pomocą noszy podjęto chorego mężczyznę na pokład śmigłowca i przetransportowano go do Gdyni. Przytomnego mężczyznę przejęła karetka pogotowia. Od momentu zgłoszenia do przejęcia chorego przez ambulans upłynęła godzina.
Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jest jedyną formacją lotniczą w kraju utrzymującą ciągłą gotowość do prowadzenia akcji ratowniczych z powietrza nad obszarami morskimi. W systemie ratownictwa morskiego i lotniczego dyżury pełnią śmigłowce typu W-3RM "Anakonda" i Mi-14PŁ/R na lotniskach w Gdyni Babich Dołach i Darłowie. System ratownictwa wspiera również załoga samolotu patrolowego marynarki wojennej dyżurująca na lotnisku w Siemirowicach.
W tym roku była to piąta akcja ratownicza z udziałem lotnictwa marynarki wojennej, podczas której ratowano życie na morzu. W ciągu ostatnich dwóch dekad lotnicy morscy uczestniczyli w 524 akcjach ratowniczych udzielając pomocy 272 osobom.
Zobacz zdjęcia: Manewry polskiej marynarki na Bałtyku