Akcja ratownicza w kopalni Mysłowice-Wesoła
Zmarł jeden z górników, poszkodowanych we wstrząsie, do którego w środę wieczorem doszło w kopalni Mysłowice-Wesoła - przekazała w nocy Polska Grupa Górnicza (PGG), do której należy ten zakład. Kilku innych pracowników, którzy ucierpieli w wypadku, przetransportowano do szpitali.
Kopalnia Mysłowice-Wesoła
- Na razie znam niewiele szczegółów. Do wstrząsu doszło o godzinie 20.40, dwie osoby są poszkodowane - mówiła w środę późnym wieczorem rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej Aleksandra Wysocka-Siembiga.
Szczątkowe dane ma też na razie dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego, który potwierdził PAP informacje o wstrząsie, w którym zostało poszkodowanych prawdopodobnie dwóch pracowników. Trwa akcja ratownicza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna w Ukrainie a bezpieczeństwo Polski w Unii. "Trzeba dokonać wyboru"
Kolejny wypadek w kopalni Mysłowice-Wesoła
To kolejny w ostatnich tygodniach wypadek w tej samej kopalni. 30 marca w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło do samoistnego wstrząsu, w wyniku którego poszkodowanych zostało czterech górników. Górnicy doznali urazów m.in.: stłuczenia głowy, łokcia, podejrzenie złamania kości podudzia. Rejon, w którym doszło do wypadku, został wyłączony z eksploatacji.
Czytaj także:
Wkrótce więcej informacji
