Akcja policji na lotnisku w Brukseli. Wpadł werbownik dżihadystów
Belgijskie siły bezpieczeństwa zatrzymały w Zaventem pod Brukselą obywatela Hiszpanii marokańskiego pochodzenia, który był szefem komórki Państwa Islamskiego (IS) rekrutującej i indoktrynującej przyszłych dżihadystów.
Według hiszpańskiego resortu spraw wewnętrznych 26-latek był ostatnim zatrzymanym członkiem pięcioosobowej komórki IS działającej w Belgii. Miał dostarczać jej materiały propagandowe. Z kandydatami na członków IS spotykał się w swoim domu i w kawiarniach w Brukseli.
W Belgii coraz częściej dochodzi do ataków, za które odpowiedzialność bierze tzw. Państwo Islamskie. Do najgroźniejszego ataku doszło 22 marca 2016 roku.
Banda terrorystów
W tym wypadku chodzi o grupę powiązaną z dżihadystami. Banda powstała w 2014 roku. W ciągu ostatnich dwóch lat hiszpańska policja zatrzymała trzech jej członków, w tym brata 26-latka. Jedną osobę zatrzymano w Maroku.
Hiszpan był szefem tej komórki i utrzymywał bezpośredni kontakt z bojownikami IS w Syrii i Iraku. Dwukrotnie próbował udać się do tych krajów wraz ze swym młodszym bratem, ale gdy próby te zakończyły się fiaskiem, postanowił skoncentrować się na działaniach terrorystycznych w Europie, głównie w Belgii. Ustalał tam, które miejsca mogłyby zostać zaatakowane przez terrorystów.
Zatrzymany w środę mężczyzna rozpowszechniał materiały audiowizualne mające na celu indoktrynację i propagował ideologię terrorystyczną w różnych serwisach społecznościowych w kilku krajach. Nagrania przedstawiały operacje zamachowców samobójców, sceny egzekucji, a także zawierały nawoływania do przeprowadzania zamachów w Europie.