ŚwiatAjatollah Hakim za Irakiem "nowoczesnym"

Ajatollah Hakim za Irakiem "nowoczesnym"

Przywódca Najwyższej Rady Rewolucji
Islamskiej w Iraku, ajatollah Mohammad Bakir al-Hakim, opowiedział
się za państwem "nowoczesnym" i opartym "na zasadach
islamu".

10.05.2003 19:30

Al-Hakim powrócił rano do Iraku, witany przez tysiące wiwatujących zwolenników, po 23 latach wygnania. Obserwatorzy spodziewają się, że będzie on jedną z głównych postaci przyszłego rządu w Bagdadzie.

"Chcemy zbudować nowoczesny Irak, w prawdziwym tego słowa znaczeniu" - powiedział al-Hakim na pierwszej konferencji prasowej w Basrze, dodając, że powinno to być zarazem "państwo, które uznaje zasady islamu".

Nowy Irak, według ajatollaha, będzie państwem, które "przykłada wagę do budowy i rozwoju" i "przyznaje pierwszoplanową rolę młodzieży i kobietom. (...) Kobieta, wykształcona i szanowana, powinna odgrywać zasadniczą rolę w rodzinie i społeczeństwie".

"Chcemy Iraku dla wszystkich Irakijczyków. Chcemy rządu, który przywróci miejsce Iraku w świecie islamskim i arabskim. Chcemy Iraku miłości, a nie agresji, miłości między sunnitami i szyitami" - kontynuował ajatollah, zaznaczając, że "szyici nie są sekciarzami".

Jednocześnie al-Hakim opowiedział się za "Irakiem wolnym od presji wywieranej z zewnątrz". "Jeśli Najwyższa Rada Rewolucji Islamskiej odrzuciła amerykańską wojnę przeciwko Irakowi to dlatego, że możliwe było przywrócenie wolności drogą wsparcia wspólnoty międzynarodowej, z udziałem narodu irackiego i bez wojny" - podkreślił.

Według ajatollaha Irakijczycy cieszą się dziś "pewną wolnością, nie jest ona jednak całkowita, gdyż w kraju są obce wojska, które ograniczają nasze możliwości działania. (...) Irakijczycy potrzebują całkowitej wolności" - podkreślił al-Hakim, wzywając do stworzenia nowego rządu, "opartego na woli narodu irackiego i przez niego wybranego, za pośrednictwem urn wyborczych".

Przywódca irackich szyitów w gwałtownych słowach zaatakował obalony reżim Saddama Husajna, nazywając go "dyktatorskim", "rasistowskim" i winnym zbrodni "ludobójstwa" wobec Kurdów, Turków i Asyryjczyków.

W niedzielę ajatollah al-Hakim ma się udać do Nadżafu w środkowym Iraku. W najbliższych dniach jego przyjazd spodziewany jest w Kerbali i Bagdadzie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)