Trwa ładowanie...
samolot
04-03-2008 19:00

Airbusem, którym targał wiatr, wylądował drugi pilot

Podczas weekendowej wichury w Hamburgu przechylającego się Airbusa sprowadził na ziemię drugi pilot, a nie bardziej doświadczony kapitan - podały niemieckie służby badające sobotni incydent.

Airbusem, którym targał wiatr, wylądował drugi pilotŹródło: PAP/EPA
d3uu19g
d3uu19g

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9713662,galeriazdjecie.html )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9713662,galeriazdjecie.html )
Skutki orkanu Emma - zdjęcia Internautów

Rzeczniczka linii lotniczych Lufthansa, do których należy maszyna, powiedziała, że kompania nie będzie komentować tej sprawy ani identyfikować załogi w kokpicie. Dodała, że trwa śledztwo.

d3uu19g

Nigdy nie wchodzimy w szczegóły dotyczące tego, kto siedział za sterami. Taka jest polityka Lufthansy - zaznaczyła.

Dodała jednak, że bezpieczny finał drugiej próby zejścia na ziemię Airbusa A-320 wynikał z pracy zespołowej.

Lecący z Monachium A-320 lądował w Hamburgu ze 131 pasażerami i czterema członkami załogi na pokładzie przy silnych porywach bocznego wiatru, który zaczął przechylać maszynę tuż nad pasem do lądowania raz w jedną, raz w drugą stronę.

Lewe skrzydło dotknęło ziemi, więc pilot postanowił poderwać maszynę. Samolot wylądował ponownie kilka minut później. Koniec skrzydła został uszkodzony, ale to już zostało naprawione i Airbus może znów latać.

d3uu19g

Pasażerowie byli w szoku. Kiedy samolot ponownie podleciał po próbie lądowania prawie zemdlałam. Byłam w szoku, przestałam oddychać - powiedziała niemieckiej telewizji pasażerka samolotu Laura Mathes.

Federalne Biuro Badania Wypadków Lotniczych wciąż prowadzi śledztwo w sprawie incydentu w Hamburgu. Interesuje je m.in. dlaczego zezwolono na użycie pasa przy tak silnych porywach wiatru.

Jednak rzecznik niemieckiego zarządu ruchu lotniczego Deutsche Flugsicherung, wyraził przekonanie, że ani wieża kontrolna, ani pilot nie popełnili żadnego błędu. Jednocześnie docenił pilota maszyny za bardzo profesjonalny manewr.

Huragan "Emma", który w ostatni weekend przeszedł przez kilka państw europejskich, osiągał prędkość 220 km/h i spowodował w Niemczech śmierć 14 osób.

d3uu19g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uu19g
Więcej tematów