ŚwiatAir Max Day 2017. Buty, które w swojej historii mają gofry, piwo i seryjnego mordercę

Air Max Day 2017. Buty, które w swojej historii mają gofry, piwo i seryjnego mordercę

Fani i kolekcjonerzy zacierają ręce, a pozostali pukają się w czoło. 26 marca obchodzimy Air Max Day - święto najbardziej przełomowych butów w historii. Dokładnie 30 lat temu legendarny projektant Tinker Hatfield pokazał światu system "powietrzny" w podeszwie i tym samym, zmienił podejście ludzi do tego, co zakładają na nogi.

Air Max Day 2017. Buty, które w swojej historii mają gofry, piwo i seryjnego mordercę
Źródło zdjęć: © Nike - materiały prasowe

23.03.2017 | aktual.: 23.08.2017 16:23

Nie ma co dorabiać zawiłej ideologii - to tylko buty, ale akurat TE buty mają swoje święto - Air Max Day. 26 marca 1987 roku Nike, obecnie jedna z największych firm na świecie, wypuściła na rynek model sygnowany numerem "1". To był rewolucyjny jak na tamte czasy ruch. Firma ruszyła z wielką kampanią reklamową, wykorzystując piosenkę The Beatles "Revolution", za co została nawet pozwana do sądu. Teraz, po raz trzeci, obchodzony jest Air Max Day. Oto historia Nike, w której przewijają się piwo, gofry, seryjny morderca, 35 dolarów oraz Centrum Pompidou w Paryżu.

Nike - zacznijmy od początku. Dlaczego gofry zmieniły podejście ludzi do butów

Blue Ribbon Sports - nie każdy wie, że była to pierwotna nazwa marki. Założona została w 1964 roku przez trenera lekkoatletyki Billa Bowermana oraz studenta uczelni w Oregonie Philipa Knighta. Blue Ribbon Sports to nic innego jak ulubiona marka piwa tego drugiego. Przyjaciele początkowo skupili się na sprowadzaniu butów z Japonii i zostali przedstawicielami słynnej firmy obuwniczej Onitsuka Tiger, która teraz należy do Asics.

Zmiana nazwy na Nike nastąpiła w 1971 roku, oficjalnie pojawiła się jednak w 1987 roku. Pochodzi od greckiej bogini zwycięstwa, ot, nic oryginalnego. Podobno przyśniła się ona jedynemu wówczas pracownikowi Billa i Phila. To w sumie i tak lepiej, niż "Dimension 6", bo rozważano również taką nazwę. Słynna łyżwa Nike została zaprojektowana przez jedną ze studentek Uniwersytetu w Portland za... 35 dolarów. Po sukcesie marki na konto Carolyn Davidson wpłynęło 600 tysięcy dolarów.

Pierwsze buty Nike powstały w gofrownicy. Bill Bowerman wcinał właśnie z żoną gofry na śniadanie, kiedy krzyknął "eureka". Wlał gumę do urządzenia i wynalazł podeszwę, która miała pomóc sportowcom w osiągnięciu jak najlepszej przyczepności. Brzmi to dość niewiarygodnie, ale wystarczy spojrzeć na podeszwy swoich butów sportowych, żeby przekonać się, że odkrycie było dość przełomowe.

Obraz
© (fot. Nike - materiały prasowe)

Jest nazwa, jest logo, teraz czas na słynne hasło "Just Do It". To z kolei przeróbka słów seryjnego mordercy Gary'ego Gilmore'a, który chwilę przed straceniem powiedział "let's do it" (zróbmy to - przyp. red.). Egzekucja odbyła się 1971 roku, ale motyw ten odkryto dopiero w filmie dokumentalnym "Art & Copy" z 2009 roku.

Obraz
© East News | East News

Air Max Day 2017. 30-lecie słynnych "jedynek" i kto to w ogóle jest Tinker Hatfield?

Technologia Air to najpopularniejszy na świecie system amortyzujący. Został stworzony przez inżyniera lotnictwa i kosmonautyki Mariona Franka Rudy'ego w 1979 roku. Oczywiście to nie żadne "powietrze" schowane w podeszwie, tylko "sprzężony gaz zamknięty w poliuretanowej powłoce". Poduszka wypełniona jest azotem, a ciśnienie w niej wynosi około 1,75 bara.

Po wynalezieniu systemu na scenę wchodzi legendarny projektant Tinker Hatfield. Zatrudniono go, żeby rewolucyjny projekt Air opakował w coś równie przełomowego. Prace szły jak po grudzie, ale wtedy Hatfield pojechał zwiedzić Centrum Pompidou w Paryżu. I tam dostaje olśnienia: a może po prostu pokazać "powietrze" w podeszwie, tak, żeby było widoczne gołym okiem, jak fasada francuskiego muzeum.

Obraz
© Centrum Pompidou w Paryżu (fot. Wikipedia)

Zabiera się do pracy, biegnie ze swoim projektem do szefów, którzy są zachwyceni. Ale nie wszystko było tak piękne, jak mogłoby się wydawać, bo do gry włącza się... dział marketingu. Obawiali się fali reklamacji, kiedy systemy zaczną pękać. Obawy okazały się bezpodstawne, a poduszka Air okazała się znacznie trwalsza od samej podeszwy, w której została umiejscowiona. Premiera odbyła się 26 marca 1987 roku, a buty Air Max 1 na zawsze zmieniły rynek butów sportowych.

Niech przemówią liczby. System Air powstaje w dwóch fabrykach: Beaverton w Oregonie oraz St. Louis w Missouri. W obu tych miejscach produkuje się, bagatela, 3,5 miliarda sztuk poduszek do butów. "Jedynki" rozpoczęły nową erę, a Nike wypuściło od tego czasu wiele, równie kultowych butów.

Sneakerheadzi mają swoje święto, czyli kolejki po buty jak za PRL

Obuwie sportowe nie jest już tylko przeznaczone do uprawiania jednej z dyscyplin. Chodzimy w nich na co dzień, niektórzy wydają na nie fortunę. Mody się zmieniają, od tenisówek Converse i Vans, po New Balance i Asics, a kończąc na Adidas Yeezy Boost od samego Kanye Westa. Od kilku lat w Warszawie odbywa się w Pałacu Kultury i Nauki - Sneakerness, wielka impreza dla kolekcjonerów butów, która przyciąga tłumy. Takie wydarzenia od dawna odbywają się na całym świecie.

Pojawienie się nowego modelu butów to wielkie święto. Odbywa się w zasadzie tak samo jak premiery kinowe, muzyczne czy książkowe: są największe gwiazdy i tłumy fanów. Najzagorzalsi stoją w kilometrowych kolejkach już na kilka dni przed pojawieniem się butów w sklepie. Tak jak za PRL jest lista obecności i profesjonalni stacze.

Air Max Day to nietypowy dzień, bo nietypowe jest to święto. Pierwszy raz w historii but obchodzi swoje urodziny. Ale kalendarz świąt nietypowych pełen jest ciekawych wydarzeń. 26 marca obchodzimy również Dzień Dobrego Łotra, Dzień Niedźwiedzia Grizzly oraz Międzynarodowy Dzień Szpinaku.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
firmaobuwiesklep
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)