Ahmadineżad chce debaty z Bushem w ONZ
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad oświadczył, że chce publicznej debaty z prezydentem USA Georgem W. Bushem. Ahmadineżad wybrał też forum do takiej debaty - siedzibę Narodów Zjednoczonych.
Zdaniem prezydenta Iranu zorganizowanie takiej debaty w ONZ umożliwiłoby Amerykanom i innym ludziom na całym świecie obejrzenie jej i wysłuchanie bez cenzury.
Ahmadineżad proponował już Bushowi debatę w zeszłym miesiącu; Biały Dom od razu odrzucił tę propozycję. Tym razem prezydent Iranu zaoferował prezydentowi USA wystąpienie w debacie wspólnie z doradcami.
Jesteśmy gotowi do dyskusji o tym, jak zarządzać światem, by osiągnąć sprawiedliwość, pokój i przyjaźń oraz zlikwidować przemoc i groźby- powiedział Ahmadineżad na konferencji religijnej. Tekst przemówienia zamieszczono na jego oficjalnej stronie internetowej.
Przemawiając w Stowarzyszeniu Oficerów Wojska w Waszyngtonie, Bush porównał islamski ekstremizm do hitleryzmu i komunizmu, ale - jak zwrócili uwagę obserwatorzy - nie nazwał tym razem islamskich terrorystów "islamo-faszystami", jak w poprzednim wystąpieniu.
Prezydent USA mówił, że Iran stanowi zagrożenie dla pokoju światowego, ma ambicje opanowania całego regionu Zatoki Perskiej i zaatakowania Izraela. Oświadczył, że nie pozwoli, aby reżim irański wszedł w posiadanie broni atomowej. Ameryka nie ugnie się przed tyranami- oświadczył Bush.
Ahmadineżad zareagował na to mówiąc, że Bush jest niczym wobec woli Boga.
Jeśli sądzi pan, panie Bush, że będzie rządzić światem ze swego pałacu ze szkła, jest pan w błędzie - powiedział Ahmadineżad, ostrzegając prezydenta USA, iż świat szybko zmierza w kierunku ustanowienia rządów islamu.
W ubiegły czwartek upłynął wyznaczony przez Radę Bezpieczeństwa ONZ termin wstrzymania przez Iran wzbogacania uranu. Strona irańska nie zastosowała się do żądania społeczności międzynarodowej. Stany Zjednoczone zabiegają o nałożenie sankcji na Iran; Rosja i Chiny wzywają do cierpliwości wobec Teheranu. UE jeszcze z Iranem rozmawia.
Spotkanie "szóstki" - pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, W. Brytanii, Francji, Rosji, Chin) oraz Niemiec w sprawie irańskiego programu atomowego i ewentualnego nałożenia na Teheran sankcji odbędzie się w czwartek w Berlinie.