Trwa ładowanie...
d4b369u
05-06-2005 20:40

Agent STASI inwigilował polską opozycję

W połowie lat 80. polską opozycję inwigilował
agent NRD-owskiej służby bezpieczeństwa (STASI) - podały w
niedzielę "Wiadomości" TVP. Jak twierdzą, dotarły do niemieckich
dokumentów, z których wynika, że agent o pseudonimie Josef zdobył
zaufanie opozycjonistów i działał w otoczeniu Lecha Wałęsy jako
rzekomy fotoreporter.

d4b369u
d4b369u

Na razie nie wiadomo, jak naprawdę nazywał się "Josef". Z cytowanych przez TVP dokumentów znajdujących się w archiwach Instytutu Gaucka (niemieckiego urzędu ds. akt Stasi) wynika, że penetrował otoczenie m.in. Lecha Wałęsy i Bogdana Borusewicza i miał dostarczać informacji na temat prywatnego życia polskiej opozycji.

W zgromadzonej przez niego teczce są listy, pocztówki, zdjęcia z nieoficjalnych spotkań. To był student, fotograf - podawał się za opozycjonistę. Znalazł dobre dojścia do kół Solidarnościowych, zdobył zaufanie polskich działaczy. Zdjęcia i informacje 'Josefa' były bardzo pomocne tajnej policji - powiedział TVP Christian Boos z Instytutu Gaucka.

Według "Wiadomości", Lech Wałęsa domyśla się, kto był agentem "Josefem", ale nie chce tego zdradzić.

Niemcy zapewniają, że skontaktują się z osobami, które "Josef" wymienia w swoich materiałach. Część z tych dokumentów szefowa Instytutu Gaucka Marianne Birthler przekaże IPN. Do dziś nie wiemy dokładnie, ilu agentów Stasi pracowało w Polsce, cały czas odnajdujemy jakieś nowe materiały. Podobnie jest z wiedzą na temat inwigilowania "Solidarności". Dlatego potrzebna jest współpraca z polskim IPN - powiedziała Birthler TVP.

d4b369u

We wtorek prezes IPN Leon Kieres i szefowa Instytutu Gaucka podpiszą umowę o wzajemnym udostępnianiu archiwów służb specjalnych PRL i NRD. Już w 2002 roku IPN informował, że strona niemiecka zobowiązała się podjąć próbę odnalezienia akt działającej od początku lat 80. placówki Stasi w Warszawie.

Historia urzędu ds. akt Stasi (którym poprzednio kierował Joachim Gauck)
sięga przełomu lat 1989-1990, kiedy w ówczesnej NRD zakończyło działalność Ministerstwo Bezpieczeństwa, które przez 40 lat gromadziło informacje o milionach osób - głównie o obywatelach NRD, ale także o tysiącach Niemców z RFN oraz obcokrajowcach. Pod koniec swojej działalności aparat ten liczył 90 tys. pracowników etatowych i ponad 170 tys. nieoficjalnych współpracowników.

d4b369u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4b369u
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj