Afganistan: zmarł polski żołnierz ranny w ataku talibów na bazę w Ghazni
Zmarł polski żołnierz, najciężej ranny w ataku na bazę w Ghazni w Afganistanie - poinformował szef MON Tomasz Siemoniak na Twitterze. Wiadomość nadeszła z amerykańskiego szpitala wojskowego w niemieckim Rammstein. Żołnierz służył w 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim.
"Smutna wiadomość ze szpitala USA w Rammstein. Zmarł nasz żołnierz najciężej ranny w ataku na bazę w Ghazni. Chwała bohaterowi!" - napisał na Twitterze polski minister.
Do ataku na polską bazę doszło w ubiegłą środę. Świadek relacjonował dla agencji Reuters, że w bazie miała miejsce eksplozja, a potem strzelanina. Informowano o kłębach czarnego dymu unoszącego się nad bazą oraz helikopterach NATO latających nad miejscem zdarzenia.
Później ustalono, że sygnał do natarcia dało uderzenie ciężarówki wypełnionej materiałami wybuchowymi, która wjechała w zewnętrzne ogrodzenie. W tak powstałą wyrwę wbiegli zamachowcy samobójcy. Talibowie przeprowadzili także równoczesny atak z drugiej strony bazy.
Terroryści ostrzelali bazę, ale atak został skutecznie odparty przez żołnierzy. Żaden z napastników nie przedostał się na teren bazy. W wymianie ognia zginął Amerykanin oraz żołnierze afgańscy, którzy pomagali odpierać atak.
Niedługo po ataku talibów Zabihullah Mudżahid poinformował, że odpowiedzialność za atak na polską bazę bierze na siebie jego ugrupowanie.
Bezpośrednio po ataku minister obrony narodowej, Tomasz Siemoniak, informował na Twitterze, że rannych zostało 10 naszych żołnierzy - jeden ciężko, dwóch średnio, a siedmiu lekko. Po ataku Tomasz Siemoniak pisał, że najciężej ranny żołnierz był w stabilnym stanie.
Polacy w Afganistanie
W Afganistanie służy obecnie około 1800 żołnierzy i pracowników polskiego kontyngentu wchodzącego w skład sił ISAF. Dotychczas w Afganistanie zginęło i zmarło 43 członków Polskiego Kontyngentu Wojskowego.
Dowodzone przez NATO siły ISAF mają opuścić Afganistan w 2014 r. Odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa przejmie wówczas afgańskie wojsko. W Afganistanie, który nadal ma otrzymywać finansową pomoc od Zachodu, pozostaną jednak zachodni doradcy i instruktorzy.