Afganistan: zamachowiec samobójca na ośle zabił trzech żołnierzy i ich tłumacza
Trzech żołnierzy sił koalicji zginęło w Afganistanie w ataku przeprowadzonym przez zamachowca samobójcę, który jechał na ośle - podaje BBC News. W wybuchu zginął również afgański tłumacz.
23.07.2013 | aktual.: 23.07.2013 13:50
Do ataku doszło w położonej w centrum kraju prowincji Wardak. Poruszający się na ośle zamachowiec zdetonował ładunek, kiedy wojskowy konwój przejeżdżał obok niego. Oprócz żołnierzy zginął również ich afgański tłumacz. Nie podano narodowości poległych wojskowych.
Prowincja Wardak jest kryjówką talibów, którzy od 2001 roku walczą z afgańskim rządem i międzynarodową koalicją dowodzoną przez USA. Ataki samobójcze i bomby przydrożne to bardzo często stosowana przez nich broń. Według amerykańskich źródeł od początku tego roku w Afganistanie zginęło z rąk talibów 101 żołnierzy ISAF.
Nie jest to pierwszy tego typu atak - w kwietniu przymocowana do osła bomba eksplodowała w prowincji Laghman, na północnym wschodzie Afganistanu, zabijając policjanta i raniąc trzech cywili.
Do końca 2014 roku planowane jest wycofanie zachodnich kontyngentów wojskowych z Afganistanu. Afgańskie wojsko i policja stopniowo przejmują odpowiedzialność za bezpieczeństwo w kraju.
Wielu ekspertów ostrzega jednak, że po wyjściu zachodnich wojsk pod Hindukuszem może zapanować chaos albo recydywa władzy talibów. Stany Zjednoczone jeszcze nie zadeklarowały, jak dożo ich żołnierzy pozostanie w kraju po 2014 roku, by wspierać władze w Kabulu.
W tym roku nastąpiła poważna eskalacja przemocy w Afganistanie. Choć talibowie zadeklarowali gotowość do podjęcia rozmów pokojowych, to zaznaczyli, że nie zaprzestaną ataków.