ŚwiatAfganistan - najbiedniejszy z biednych

Afganistan - najbiedniejszy z biednych

Prezydent Afganistanu Hamid
Karzaj zaapelował w Berlinie do zagranicznych dawców
pomocy, aby zapobiegli przekształceniu się ich kraju z powrotem w
"przystań dla narkotyków i terrorystów". Poniżej podstawowe
informacje o Afganistanie, kraju, który boryka się z następstwami
25 lat krwawych wojen.

31.03.2004 16:30

- Pod koniec 2001 r. siły powietrzne USA razem z wojskami opozycji afgańskiej obaliły reżim talibów, fanatyków islamskich, którzy użyczyli schronienia terrorystom z Al-Kaidy. Władzę objął rząd przejściowy, kierowany przez Hamida Karzaja. W styczniu 2004 roku Loja Dżirga, tradycyjne zgromadzenie starszyzny afgańskiej, uchwaliła nową konstytucję. Wybory parlamentarne i prezydenckie mają odbyć się we wrześniu.

- W kraju wciąż jest niespokojnie. Około 13.500 żołnierzy amerykańskich ściga niedobitki Al-Kaidy i talibów, a prawie 8 tysięcy żołnierzy z 30 krajów (w tym polscy) służy w Afganistanie w siłach pokojowych pod dowództwem NATO. Jednak rządowi nadal nie udało się rozbroić krnąbrnych watażków regionalnych. Spośród około 100 tysięcy wojowników, należących do różnych milicji plemiennych, rozbrojono dotychczas niespełna 10 tysięcy. Nowa armia afgańska liczy zaledwie 6500 żołnierzy. Niedawne walki w Heracie zagroziły stabilizacji. Dlatego wybory mają odbyć się dopiero we wrześniu - jeszcze do niedawna zapowiadano je na czerwiec.

- Na konferencji w Tokio w styczniu 2002 roku społeczność międzynarodowa obiecała na odbudowę Afganistanu 4,5 mld dolarów. Potem sumę tę podniesiono do 5,2 mld dol, ale napływ pomocy jest powolny (2,5 mld dol. w ciągu dwóch lat).

- Raport przygotowany na konferencję berlińską przez Oenzetowski Program Rozwoju zwraca uwagę, że pomoc rozwojowa dla Afganistanu jest 10 razy mniejsza niż dla Iraku, choć oba kraje mają w przybliżeniu tyle samo mieszkańców.

- Dochód na jednego mieszkańca wynosi 180 dolarów rocznie. Pod względem jakości życia Afganistan jest (według ONZ)
na przedostatnim miejscu na świecie (na ostatnim jest Sierra Leone). Przeszło połowa ludności żyje w skrajnej nędzy, a średnie trwanie życia nie przekracza 50 lat.

- Rozpaczliwa bieda i powolność procesu stabilizacji po upadku reżimu talibów sprawiła, że w Afganistanie znów kwitnie uprawa maku opiumowego. Produkcja narkotyków przynosi 2 mld dolarów rocznie, czyli połowę produktu krajowego brutto. Kraj stał się ponownie największym w świecie dostawcą opium - w zeszłym roku wyprodukowano w Afganistanie 3600 ton tego narkotyku.

- Aby przekształcić słaby rząd tymczasowy w mocną władzę demokratyczną, która poradziłaby sobie zarówno z fanatycznymi talibami, jak i z lokalnymi watażkami, czerpiącymi siłę z przemytu narkotyków, Karzaj chce otrzymać od zagranicznych dawców pomocy 27,5 mld dolarów w ciągu siedmiu lat. Rząd Afganistanu oblicza, że dzięki takiej pomocy dochód na jednego mieszkańca wzrośnie w ciągu 10 lat do 500 dolarów rocznie. Jednak według rządu niemieckiego uczestnicy konferencji berlińskiej obiecają Afganistanowi tylko nieco ponad jedną czwartą tej sumy - 7,4 mld dolarów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)