Afganistan: bośniacki saper ciężko ranny
Bośniacki saper z organizacji Ronco specjalizującej się w rozminowywaniu, został w piątek ciężko ranny w wyniku eksplozji miny przeciwpiechotnej w podkabulskiej bazie lotniczej Bagram, poinformował w sobotę komendant Eric Stor.
Saper stracił prawą stopę, gdy rozminowywał teren wokół bazy. Wysłano go na leczenie do szpitala w Niemczech, powiedział Stor, jeden z oficerów, odpowiedzialnych za rozminowanie bazy.
Żołnierze koalicji antyterrorystycznej w Afganistanie rozbudowują silnie zaminowaną bazę w Bagram na przyjęcie większej ilości wojska. Bagram to dawna baza radziecka, używana niegdyś podczas interwencji w Afganistanie.
W piątek brytyjski kontyngent odkrył w grotach na wschodnie kraju olbrzymi arsenał broni i sprzętu wojskowego al-Qaedy.
Rzecznik brytyjskiego oddziału, kpt. Jeff Moulton, przekazał, że w składzie znajdowało się m.in. kilkanaście dział artyleryjskich, moździerze, rakiety i inny sprzęt. Przeszukiwanie jaskiń i położonych głęboko pod ziemią w górach wschodniego Afganistanu baz al-Qaedy prowadzone jest nadal - zastrzegł Moulton.
Brytyjska "Operacja Snipe", w której trakcie odkryto jaskinie, prowadzona była od ubiegłej soboty. Uczestniczyło w niej około tysiąca żołnierzy. Jednocześnie kilkuset kanadyjskich żołnierzy realizowało na wschodzie Afganistanu inną operację - opatrzoną kryptonimem "Torii", której celem było także spenetrowanie i ewentualne zniszczenie kryjówek al-Qaedy w regionie.
Obie operacje miały stanowić część kampanii, opatrzonej kryptonimem "Górski Lew" i mającej na celu likwidację ważnych baz i umocnień talibów i al-Qaedy na wschodzie Afganistanu, przede wszystkim wzdłuż granicy z Pakistanem. (aka)