Afganistan: bombardowania na północy
Amerykańskie bombowce B-52 zbombardowały w środę pozycje rządzących Afganistanem talibów rozmieszczone wzdłuż przebiegającego na północ od Kabulu frontu - podali świadkowie.
Lotnictwo USA przeprowadziło co najmniej pięć nalotów, zrzucając na talibów najpierw pojedyncze bomby o dużej sile rażenia, a potem dużą ilość mniejszych pocisków - relacjonował fotoreporter Reutersa Yannis Behrakis. Nad miejscami eksplozji unoszą się słupy dymu.
Natomiast walczące wojska afgańskiego Sojuszu Północnego poinformowały w środę, że znajdują się o siedem kilometrów od miasta Mazar-i-Szarif i już wieczorem mogą dojść do jego przedmieść.
Nasze siły są 7 km od Mazar od południowego wschodu i 15 km od południowego zachodu. Liczymy, że tego wieczora dojdziemy do wrót miasta - powiedział rzecznik komendanta Atty Mohammeda, Aszraf Nadim. Wcześniej opozycja informowała o zajęciu dystryktu Szolgera.
Anonimowy przedstawiciel talibów powiedział z kolei AFP, że ich siły przygotowują się do wielkiego kontrataku. Z Bożą pomocą, jesteśmy w stanie odzyskać wszystkie utracone terytoria w bardzo krótkim czasie - dodał. (kar, and)