Trwa ładowanie...

Minister nauki ujawnia, ile osób mogło dostać się do Polski

Minister nauki Dariusz Wieczorek wypowiedział się na antenie Radia ZET na temat problemu pseudouczelni, które występowały o wizy dla zagranicznych studentów. Jak zaznaczył, studenci ci w ogóle nie pojawiali się na uczelniach, lecz wykorzystywali te wizy do podróży po świecie. Szacuje, że w ten sposób do Polski mogło się dostać nawet kilkadziesiąt tysięcy osób.

Dariusz WieczorekDariusz WieczorekŹródło: PAP, fot: Albert Zawada
d1q29k6
d1q29k6

- To kolejna rzecz, która na komisji (komisji śledczej ds. afery wizowej - przyp. red.) i przez prokuraturę będzie musiała być wyjaśniana - czyli proceder wydawania wiz dla studentów, którzy w ogóle nie przyjeżdżali do Polski na studia, tylko jechali sobie gdzieś na teren Unii Europejskiej - powiedział minister nauki i szkolnictwa wyższego w trakcie wtorkowego porannego programu w Radiu ZET.

Psudouczelnie rekrutowały zagranicznych studentów

Minister Wieczorek przewiduje, że ta sytuacja może przerodzić się w aferę. Wyjaśnił, że - jego zdaniem - afera polega na tym, że powstawały pseudouczelnie, które "właściwie nie zajmowały się nauką, a występowały tylko o to, żeby rekrutować zagranicznych studentów". Takie osoby, zdaniem Dariusza Wieczorka, często nie pojawiały się na uczelniach i "jechały gdzieś w świat".

Minister nauki zaznaczył, że do jego resortu napływa "strasznie dużo wniosków" pseudouczelni. - Mówimy o polskich uczelniach, które organizują nabory i występują do MSWiA oraz ministerstwa nauki o zgodę na przyjmowanie zagranicznych studentów. Wspólnie z ministrem Kierwińskim bardzo pilnujemy tego, co to są za uczelnie. Mamy powołany zespół, który od dwóch miesięcy pracuje również nad uszczelnieniem tego systemu, nad tymi aferami wizowymi dotyczącymi studentów - poinformował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyprzedzał na pasach i skrzyżowaniu. Nie wiedział, że jedzie za nim radiowóz

Na pytanie, ile osób mogło dostać się do Polski w nielegalny sposób dzięki wizom studenckim, odpowiedział: "Myślę, że to jest kilkadziesiąt tysięcy osób w skali kilku lat".

d1q29k6

Komisja śledcza ds. afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r. Zakończenie jej prac jest planowane na koniec czerwca. Ostatnim świadkiem ma być prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Źródło: PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1q29k6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1q29k6
Więcej tematów