Afera pedofilska w Twardogórze na Dolnym Śląsku
Naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Twardogórze (woj. dolnośląskie) razem z innym strażakiem miał wykorzystywać seksualnie nieletnie dziewczyny. Mężczyźni mieli w remizie współżyć z gimnazjalistkami - informuje RMF FM. Naczelnikowi grozi 12 lat więzienia.
Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu powiedziała, że Sebastian P. nie przyznaje się do winy. Natomiast Andrzej J. się przyznał.
Naczelnik spędzi w areszcie trzy miesiące. Drugi z oskarżonych wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji.
Śledczy nie ujawniają szczegółów sprawy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że gimnazjalistki miały dostawać w zamian za seks prezenty i pieniądze - 30 zł. Prokuratura sprawdza także doniesienie, czy jedna z nastolatek zaszła w ciążę ze strażakiem oraz czy dziewczyny uprawiały seks za pozwoleniem, czy też były do tego zmuszane.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy jedna z nastolatek opowiedziała o wszystkim szkolnemu psychologowi. Teraz prokuratura sprawdza, ile dziewczyn było wykorzystywanych w remizie.