Afera paliwowa: sąd odrzucił wnioski o dobrowolne poddanie się karze
Krakowski Sąd Okręgowy, przed którym toczy się proces 18 oskarżonych o udział tzw. mafii paliwowej, odrzucił wnioski ośmiorga oskarżonych, którzy zgłosili chęć dobrowolnego poddania się karze i wnosili o wydanie wyroku bez przeprowadzania rozprawy.
21.09.2005 14:55
Proces będzie się toczył do końca ze wszystkimi 18 oskarżonymi.
W uzasadnieniu decyzji sąd powołał się zarówno na sprzeciw wyrażony przez prokuraturę, jak i fakt, że okoliczności zarzuconych oskarżonym czynów nie zostały do końca wyjaśnione.
Sąd zakończył już wysłuchiwanie oskarżonych. Na środową rozprawę wezwał pierwszych świadków. Kilku z nich, mieszkających w województwie zachodnio-pomorskim, nadesłało pisma, że nie mogą przyjechać, m.in. ze względu na brak pieniędzy na bilet i znaczną odległość.
Akt oskarżenia w tej sprawie zawiera zarzuty wobec 18 osób o udział w wyłudzaniu akcyzy. Proceder polegał na dostarczaniu paliw ciekłych przez kolejne spółki oraz praniu brudnych pieniędzy. Zarzuty dotyczą wyprania prawie 200 mln zł i dokonania oszustw podatkowych na kwotę blisko 280 mln zł. Jest to pierwszy akt oskarżenia w śledztwie, w którym zarzuty postawiono już ponad 160 osobom, a podejrzanych jest dalszych kilkadziesiąt osób.
Wśród oskarżonych znajdują się dwaj tzw. baronowie paliwowi ze spółki BGM, największego w Polsce prywatnego importera paliw: Jan B. i Zdzisław M. oraz baron paliwowy ze Śląska Artur K. i pośrednik Tomasz K. Wszyscy czterej odpowiadają za zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą zajmującą się praniem brudnych pieniędzy. Pozostali oskarżeni to głównie szefowie spółek uczestniczących w fikcyjnym handlu paliwem.
Proces w tej sprawie rozpoczął się na początku kwietnia tego roku.