Afera Mariana Banasia. PO-KO składa wniosek do Zbigniewa Ziobry
- Zamierzamy złożyć wniosek do Prokuratora Generalnego ws. wszystkich zarzutów wobec Mariana Banasia - przekazał na konferencji Cezary Tomczyk. Poseł Platformy Obywatelskiej stwierdził, że sprawa musi zostać zbadana przez niezależne organy ścigania.
- Po miesiącach analizy CBA, Biuro informuje, że może zbadać oświadczenia majątkowe do 5 lat do tyłu - relacjonował Tomczyk. Poseł PO razem z rzecznikiem Janem Grabcem poinformowali, że składają wniosek do Zbigniewa Ziobry.
- Chcemy pokazać całemu światu, że każdy musi odpowiedzieć za grzechy. Prokuratura ma ścigać każdego, kto łamie prawo. Dość z republiką Banasiową - mówił Tomczyk.
Obaj parlamentarzyści na konferencji przed budynkiem Najwyższej Izby Kontroli apelowali do Mariana Banasia. - Panie prezesie, proszę wyjść do dziennikarzy, do opinii publicznej i się wytłumaczyć. Czas wyjaśnić jaka była natura pańskich kontaktów z krakowskimi gangsterami - mówili posłowie PO-KO.
Szum wokół edukacji seksualnej. Jarosław Gowin o Anji Rubik: mam inne autorytety
Marian Banaś wraca do pracy
Przypomnijmy: o Marianie Banasiu zrobiło się głośno po emisji reportażu "Superwizjera" na antenie TVN24. Dziennikarze ujawnili, że w kamienicy należącej do szefa NIK znajduje się "hotel na godziny" kierowany przez osoby z krakowskiego półświatka. Wątpliwości budziło również jego oświadczenie majątkowe, które było sprawdzane przez CBA. Banaś oświadczył po wybuchu afery, że przechodzi na bezpłatny urlop aż do czasu zakończenia kontroli.
W środę skończyła się kontrola CBA, a w czwartek prezes NIK wrócił do wykonywania swoich obowiązków. Jak ustalił reporter Wirtualnej Polski Sylwester Ruszkiewicz, po zakończeniu sprawdzania oświadczeń majątkowych przez CBA, Banaś protokół z kontroli odebrał osobiście.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl