Trwa ładowanie...

Afera mailowa. Media: 150 ofiar ataku hakerskiego

Afera mailowa zatacza coraz szersze kręgi. Na liście osób, których poczta miała zostać przejęta przez niezidentyfikowanego hakera znajduje się aż 150 nazwisk - twierdzi "Rzeczpospolita".

Afera mailowa. Mateusz Morawiecki oraz Michał DworczykAfera mailowa. Mateusz Morawiecki oraz Michał DworczykŹródło: East News
d3km33c
d3km33c

Chodzi o ministrów i posłów różnych opcji politycznych, którzy mieli paść ofiarą ataku hakerskiego. Dziennik twierdzi, że są to dane zebrane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, a także pochodzące z ustaleń służb sojuszniczych.

Częściowo te ustalenia ujawnił wicepremier ds. bezpieczeństwa narodowego. Jarosław Kaczyński w specjalnym oświadczeniu napisał, że przedmiotem ataku cybernetycznego byli "najważniejsi polscy urzędnicy, ministrowie, posłowie różnych opcji politycznych". Przekazał również, że "do osób poszkodowanych w tym ataku oraz potencjalnie narażonym na jego skutki udają się funkcjonariusze Policji z informacją o tym incydencie oraz przedstawiona będzie każdemu poszkodowanemu i potencjalnie poszkodowanemu odpowiednia ścieżka zabezpieczenia elektronicznego poczty email".

Potwierdził to - częściowo - szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. - Znam jeden taki przypadek od nas. Chodzi o posłankę. O tym, że została zhakowana, dowiedziała się od policji. Szczegółów nie zna - mówił w Radiu PLUS Cezary Tomczyk. Później swoją wypowiedź powtórzył w rozmowie z "Rz".

Jarosław Kaczyński wydał mocne oświadczenie. "To poważna sprawa"

Afera mailowa. Co znalazło się w prywatnej korespondencji?

Przed kilkoma dniami na rosyjskiej platformie Telegram zaczęły się pojawiać - jak twierdzi autor postów - prywatne maile najważniejszych osób w państwie. W korespondencji brali udział m.in. szef KPRM Michał Dworczyk, premier Mateusz Morawiecki, minister zdrowia Adam Niedzielski czy szef Centrum Analiz Strategicznych przy KPRM dr hab. Norbert Maliszewski.

d3km33c

Tematyka konwersacji była szeroka - dyskutowano o sprawach wojskowości, Strajku Kobiet, czy wprowadzaniu nowych obostrzeń epidemicznych. Po ujawnieniu części dokumentów szef KPRM wydał dwa oświadczenia, w których przekonywał, że "intencją ataków jest podważenie zaufania do niego oraz wielu innych osób pełniących funkcje publiczne". W środę na tajnym posiedzeniu Sejmu politycy PiS tłumaczyli się z ostatnich wycieków. Następnie do mediów trafiła poselska instrukcja dotycząca zasad cyberbezpieczeństwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3km33c
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3km33c
Więcej tematów