Afera KPO. Prezydent Krakowa wymienia męża Beaty Szydło
Napięcia wokół KPO dotknęły także prezydenta Krakowa, Aleksandra Miszalskiego. Poseł Konfederacji, Konrad Berkowicz, zarzucił mu, że jego firma otrzymała dotację. Miszalski broni się i odpowiada, że osobą współdecydującą o przyznaniu dotacji był Edward Szydło, mąż byłej premier z PiS.
Choć większość dotacji dla branży HoReCa w ramach Krajowego Planu Odbudowy zostało przyznanych zgodnie z zasadami, to cała Polska mówi o tych, które wzbudziły kontrowersje i pytania o transparentność procesu.
Środki z KPO miały trafić m.in. na dotację na jacht dla restauracji w Łodzi, na solarium w pizzerii, na chwilówki online, czy wsparcie dla gdańskiego studia projektowania wnętrz, które otrzymało prawie pół miliona złotych na kursy brydża sportowego.
Ponadto w mediach społecznościowych użytkownicy odkryli, że w 2024 roku na różnych grupach na Facebooku zaczęły pojawiać się oferty zakupu spółek z branży HoReCa. Potencjalni nabywcy szukali firm, które odnotowały przynajmniej 20 proc. spadku przychodów w okresie pandemii, oraz odpowiedniego numeru PKD (Polska Klasyfikacja Działalności - red.).
Komentarze, które pojawiają się w sieci uderzają jednak nie tylko w nieuczciwych przedsiębiorców, ale w całą branżę. - Ten szum medialny jest niesprawiedliwy dla większości przedsiębiorców, którzy brali udział w projekcie. Znów znikamy za polityczną rozgrywką - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Szymon Mosiołek, krakowski przedsiębiorca. Jego projekt umożliwia organizację konferencji zdalnych i wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami. - Jak chce się kogoś kopnąć, to się kopnie – dodaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prof. Rychard o aferze wokół KPO. Mówi o "pierwotnym błędzie"
Mosiołek w wywiadzie dla "GW" podkreśla, że pandemia była dla niego trudnym czasem. - Pandemia przeczołgała mnie z każdej strony. Przez pół roku nie miałem środków do życia. Jeśli była opcja wzięcia udziału w programie, a ja spełniałem kryteria, to po prostu to zrobiłem - wyjaśnia. Obawia się jednak, że obecna sytuacja może wpłynąć na dalsze losy projektu.
- Ludzie myślą, że my podaliśmy numery kont i dostaliśmy przelewy po kilkaset tysięcy złotych. A to trzeba było wszystko założyć - podsumowuje Mosiołek, podkreślając, że proces zakupów jest ściśle kontrolowany.
Mąż Beaty Szydło
Napięcia wokół KPO mają też charakter polityczny i dotknęły także prezydenta Krakowa, Aleksandra Miszalskiego. Poseł Konfederacji, Konrad Berkowicz, zarzucił mu, że jego firma otrzymała dotację.
Miszalski szybko odpowiedział, że udziały w firmie 4Travel miał do 2023 r., a obecnie wspólnikiem w przedsiębiorstwie jest jego brat. Przypomniał też, że osobą współdecydującą o przyznaniu dotacji był Edward Szydło, mąż byłej premier z PiS.
""Zastępcą Przewodniczącej w Komisji Oceny Przedsięwzięć w programie HoReCa w Małopolsce jest Edward Szydło, mąż Beaty Szydło. Zważywszy na moją "ciepłą" relację z Beatą Szydło, nie sądzę, by moje nazwisko działało na korzyść wniosku" - przekazał w oświadczeniu prezydent Krakowa.
Miszalski zapowiedział kroki prawne przeciwko posłowi Berkowiczowi, jeśli ten nie przeprosi za swoje słowa. - Pan poseł ma 48 godzin na opublikowanie przeprosin. W przeciwnym razie sprawa ta trafi do sądu - podsumował Miszalski.
Czytaj też:
źródło: Gazeta Wyborcza