Adwokat prowadzi protest głodowy. W obronie sytuacji Polaków
Stefan Hambura, adwokat pracujący w Berlinie, jest mocno zaangażowany w kwestie związane z sytuacją Polaków mieszkających w Niemczech. Mecenas chce uznania mniejszości polskiej za mniejszość narodową w u naszych zachodnich sąsiadów i w związku z tym prowadzi protest głodowy.
Głodówka mecenasa trwa już 12 dni i jest kontynuacją protestu z maja tego roku. "Wtedy rozeszliśmy się dzień przed wizytą pana prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w Polsce, żeby prezydenci Andrzej Duda i Frank-Walter Steinmeier mogli rozmawiać ze sobą w spokoju" - wyjaśnił Hambura.
Mecenas Hambura twierdzi, że władze Niemiec zbyt długo zwlekają z uregulowaniem statusu Polaków mieszkających w ich kraju. "Niestety wciąż mamy do czynienia ze skutkami rozporządzenia Hermanna Göringa z 27 lutego 1940 roku. Mniejszość polska nadal nie ma statusu mniejszości narodowej w Niemczech" - powiedział w rozmowie z Radiem Szczecin. Jednak Niemcy odrzucają jego postulaty. Zgodnie z ich prawem niemieccy obywatele pochodzenia polskiego, którzy mieszkają na stałe w Niemczech nie spełniają warunków potrzebnych do uznania ich za mniejszość narodową. Powodem jest to, że nie są ludnością "tradycyjnie osiadłą".
Mec. Hambura od dawna próbuje zwrócić uwagę na problemy Polonii w Niemczech. Jeszcze w 2012 rokutwierdził, że sytuacja jest o wiele gorsza, niż wielu politykom się wydaje.