Adam zgłosił się do nas, bo był nękany. Policja zatrzymała stalkera
"Znam każdy twój ruch. Byłem ostatnio u ciebie” - SMS-y o takiej treści Adam dostawał od trzech miesięcy. Stalker rozwiesił na jego osiedlu ogłoszenia z informacją, że Adam jest gejem i "groźnym przestępcą". Dostawał też groźby gwałtu. Policja ustaliła, kim jest nękający Adama mężczyzna. 35-latek został zatrzymany.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali w poniedziałek mężczyznę podejrzanego o uporczywe nękanie Adama. Policja informuje, że 35-latek podczas zatrzymania był zaskoczony. Nie stawiał oporu.
- Jest to chłopak, z którym kiedyś spotkałem się kilka razy na mieście - przyznał w rozmowie z Wirtualną Polską Adam. Kiedy w lutym pisaliśmy o stalkerze, który go prześladował, w ogóle nie brał pod uwagę tego scenariusza.
SMS-y z bramki internetowej i groźby gwałtu
- On po pewnym czasie zaczął być nachalny, więc zacząłem ograniczać kontakt do minimum, a nawet w pewnym momencie całkiem go uciąłem. On nadal nie odpuszczał. Nachodził mnie, pisał dużo smsów. Prosiłem, aby tego nie robił, ale do niego to nie docierało. Udałem się na komisariat i zwyczajnie na niego doniosłem. Został wezwany i przesłuchany i obiecał, że już nie będzie się tak zachowywał. I niby w ramach przeprosin wysyłał mi kwiaty i perfumy - wyznaje Adam.
Po kilku miesiącach Adam zaczął otrzymywać smsy z bramki internetowej. Na portalach randkowych zaczęły pojawiać się profile ze zdjęciami Adama. - Dostawałem kolejne SMS-y, w których jasno ktoś opisywał, co robiłem danego dnia. Podawał też szczegóły z mojego życia. Później zaczęły się SMS-y z groźbami gwałtu i uszkodzenia ciała - opowiadał nam w lutym Adam.
Stalker rozwiesił też na osiedlu mężczyzny ogłoszenia z informacją: "Uwaga na tego pana, jest gejem. On i jego współlokator są groźnymi oszustami".
Stalker oferował pomoc w schwytaniu stalkera
- Dzwoniłem do niego mówiąc, że ktoś pisze do mnie dziwne rzeczy i jeśli to on, to ma się uspokoić. Oczywiście zaprzeczał. Zdarzało mu się nie raz pisać do mnie że jeśli będę potrzebował pomocy i ktoś będzie nadal pisał dziwne rzeczy, to on może mi pomóc i wynająć adwokata. To zupełnie wybiło mnie z tropu. Na monitoringu, gdzie sprawca rozwiesza ulotki, nie rozpoznałem go - wyznaje Adam.
Sprawę nękania zgłaszał na policji trzykrotnie. Przyznał, że po naszym artykule policja wzmożyła działania. Adam był wielokrotnie przesłuchiwany. Dziękował nam za pomoc i mówił: - Policja zapewniła mnie, że ten koszmar zostanie niedługo zakończony.
"Sprawą stalkingu zajęli się policjanci z VII Komisariatu w Łodzi. Ściśle współpracowali z funkcjonariuszami wyspecjalizowanymi w walce z cyberprzestępczością z komendy wojewódzkiej" - informuje Komenda Miejska Policji w Łodzi. Zatrzymany w poniedziałek 35-latek usłyszał zarzut uporczywego nękania, za co grozić mu może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora, mężczyzna został objęty dozorem oraz zakazem zbliżania się i kontaktowania się z Adamem.
Zobacz też:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl