Adam Hofman: zawieszam członkostwo w PiS
Rzecznik PiS Adam Hofman poinformował, że zawiesza członkostwo w PiS i klubie parlamentarnym partii do czasu wyjaśnienia sprawy jego oświadczenia majątkowego.
- Adam Hofman przestanie być szefem regionu, rzecznikiem prasowym, czynnym członkiem partii oraz klubu Prawa i Sprawiedliwości - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński mówił, że na razie "mamy do czynienia tylko z zawiadomieniem" o popełnieniu przestępstwa, dlatego "nic więcej zrobić nie można". Zapewnił jednak, że jeśli Hofman zostanie oczyszczony z zarzutów, to będzie mógł wrócić do partii. - Jeśli się wyjaśni po myśli, to dlaczego niewinnego mielibyśmy karać? - pytał Kaczyński.
Lider PiS dodał, że chciałby, aby standardy panującego w jego partii, obowiązywały także w innych ugrupowaniach. Odniósł się w ten sposób do sprawy b. ministra transportu Sławomira Nowaka, który mimo dymisji, wciąż jest szefem regionu.
Zawiadomienie CBA
CBA zawiadomiło prokuraturę o nieprawidłowościach w oświadczeniach majątkowych Hofmana. Rzecznik Biura Jacek Dobrzyński nie chciał podawać szczegółów sprawy, ponieważ trafiła już do prokuratury. Według mediów podczas kontroli oświadczeń majątkowych posła PiS agenci CBA znaleźli wpływające na konto Hofmana kwoty niezgłoszone urzędowi skarbowemu. Według RMF FM może chodzić o transakcje na kwotę ok. 100 tys. zł.
Sam Hofman na briefingu w sejmie wyjaśnił, że chodzi o niezapłacenie podatku od pożyczki.
- Sprawa będzie się jeszcze toczyć i łatwo, by można zrobić z tego sposób na odwrócenie uwagi od tej wielkiej, łapówkarskiej, korupcyjnej afery - powiedział Hofman nawiązując do doniesień ws. korupcji m.in. w b. MSWiA.
- Zawieszam członkostwo w PiS, w partii i w klubie, do czasu wyjaśnienia sprawy przez prokuraturę - poinformował Hofman.
Poseł PiS Tomasz Kaczmarek, który w przeszłości sam był agentem CBA, stanął w obronie swojego klubowego kolegi Adama Hofmana. Biuro analizowało oświadczenia majątkowe posłów i senatorów, jednak wnioski po tej kontroli nie wskazywały na żadne nieprawidłowości. - Jeżeli były nieprawidłowości, dlaczego nie zawarto ich w raporcie pokontrolnym? - pytał Tomasz Kaczmarek. Jego zdaniem, "to nieczysta i haniebna gra. Donald Tusk chce przykryć patologie, do jakich dochodzi w ministerstwach" - mówi Kaczmarek.
Sprawy oświadczenia majątkowego Hofmana nie chciał komentować premier Donald Tusk. - Dzięki temu, że prokuratura jest niezależna, a CBA działa wreszcie zgodnie z ustawami i nie wykonuje żadnego zamówienia publicznego, te działania służb dotykają ludzi z różnych środowisk politycznych - stwierdził premier. Jak podkreślił, "żadna barwa partyjna nie może być barwą ochronną".
Oświadczenie Hofmana pod lupą CBA
Z ustaleń RMF FM wynika, że transakcje pochodziły spoza rodzinnych kręgów rzecznika PiS. Właśnie to zwróciło uwagę CBA, tym bardziej, że tak wysokie sumy nie zostały zgłoszone fiskusowi.
Dobrzyński poinformował, że zawiadomienie skierowano w związku z wynikami kontroli oświadczeń majątkowych z lat 2007-12.
- CBA prowadziło od 7 listopada 2012 r. do 6 sierpnia 2013 r. kontrolę prawidłowości i prawdziwości oświadczeń majątkowych złożonych przez Adama Hofmana w związku ze sprawowaniem przez niego mandatu posła na Sejm RP. Postępowaniem objęto lata 2007-2012 - powiedział Dobrzyński.
Jak dodał, w związku z wynikami kontroli CBA przesłało do Prokuratury Rejonowej w Kaliszu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Biuro powiadomiło o tym również prokuratora generalnego.
Dobrzyński nie chciał podawać szczegółów sprawy, ponieważ trafiła już do prokuratury. Przypomniał, że CBA ma ustawowy obowiązek kontroli prawdziwości oświadczeń majątkowych i sprawdza dokumenty składane przez wszystkich posłów, senatorów oraz urzędników wszystkich szczebli.
Sprawa trafiła do prokuratury w Kaliszu, gdyż tam poseł Hofman rozlicza się z fiskusem. Obecnie dokumenty zostały przesłane do Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, która jest jednostką nadrzędną dla kaliskiej prokuratury.
Zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak powiedział, że pismo z CBA "wskazuje na możliwość popełnienia przestępstwa przez jednego z posłów". - Zaznaczono, że dotyczy ono narażenia na uszczuplenie podatku w odniesieniu do podatku małej wartości. Po zapoznaniu się z materiałami, które są obszerne i liczą kilka tomów, będziemy mogli wyznaczyć tryb i kierunek dalszych działań - powiedział Walczak.
W ustawie karno-skarbowej podatek małej wartości to podatek, który nie przekracza dwustukrotnej wartości najniższego wynagrodzenia, czyli do 320 tys. złotych.
Adam Hofman jest posłem Ziemi Kaliskiej.
Źródło:** RMF FM, PAP, IAR,WP.PL**