Adam Hofman wciąż z ogromnym wpływem na politykę w PiS
• Będący oficjalnie prywatnym przedsiębiorcą Adam Hofman wciąż ma duży nieformalny wpływ na politykę – twierdzi TVN24
• Były rzecznik PiS zaczyna być nazywany "synem marnotrawnym"
• Hofman ma pomagać dobrym znajomym zdobywać stanowiska
31.03.2016 | aktual.: 31.03.2016 09:58
Po "aferze madryckiej" w 2014 r. i wyrzuceniu z PiS Adam Hofman przeszedł znaczącą metamorfozę. Nie tylko zmienił wygląd i schudł, ale też zniknął ze świateł jupiterów i zaczął pracować jako prywatny przedsiębiorca, właściciel agencji PR. Okazuje się jednak, że nie porzucił zupełnie świata polityki. Jak wynika z informacji TVN24, mimo że formalnie były rzecznik PiS jest poza polityką, wciąż ma na nią duży, choć nieformalny, wpływ.
Oficjalnie politycy PiS nie mówią o Hofmanie niczego nowego, twierdząc, że "chyba nie jest dziś czynnym politykiem", a jeśli nawet, to w PiS nie zajmuje żadnego stanowiska.
Co innego słychać nieoficjalnie. A tutaj w kontekście Hofmana coraz częściej można usłyszeć sformułowanie "syn marnotrawny", jak miał nazwać swojego byłego bliskiego współpracownika sam prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Dziennikarz "Newsweeka" Michał Krzymowski opowiada nawet dotyczącą Hofmana anegdotę. Kilka tygodni po wygranych przez PiS wyborach do gabinetu ministra skarbu wchodzi eurodeputowany Ryszard Czarnecki. W środku zastaje Adama Hofmana, który wita go słowami "Rysiu, w czym możemy ci pomóc?". - Myślę, że ta historia najlepiej pokazuje, w jaki sposób funkcjonuje dzisiaj Adam Hofman - mówi Krzymowski.
Wiadomo, że po wygranych przez PiS wyborach Hofman wraz z wpływowymi politykami tej partii świętował zwycięstwo. Według TVN24, teraz spekuluje się, że były rzecznik PiS ma pomagać dobrym znajomym pozyskać stanowiska. Tak jak w przypadku jego przyjaciela od czasów studenckich, Roberta Pietryszyna, który został wiceprezesem PZU i członkiem rady nadzorczej Lotosu.
Także inni ludzie kojarzeni z Adamem Hofmanem trafiają wysoko. Zaprzyjaźniony z Hofmanem Remigiusz Nowakowski został prezesem Tauronu z poręczenia byłego polityka PiS, a Dariusz Kaśków szefem Energii. Także sam minister skarbu Dawid Jackiewicz to bliski przyjaciel Hofmana.
Sam Adam Hofman zaprzecza, jakoby miał za kogoś poręczać. - To jest kolejna bzdura - komentuje. (...) Jestem w trochę innym miejscu - dodaje.
Pokłosie "afery madryckiej"
Adam Hofman, wraz z dwoma kolegami, Mariuszem A. Kamińskim i Adamem Rogackim, w listopadzie 2014 r. zostali usunięci z PiS po tym, jak światło dzienne ujrzały fakty dotyczące służbowej podróży posłów do Hiszpanii z jesieni 2014 r. na posiedzenie Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Media informowały, że posłowie wzięli na tę podróż kilkanaście tysięcy zł zaliczki, zgłaszając wyjazd samochodem; w rzeczywistości polecieli tanimi liniami lotniczymi.
Byli posłowie od początku twierdzili, że działali zgodnie z prawem. Zapowiadali zwrot Kancelarii Sejmu pieniędzy. W sprawie wszczęte zostało prokuratorskie śledztwo, które jednak w grudniu 2015 r. zostało umorzone. Prokuratura Okręgowa w Warszawie uznała, że w sprawie nie doszło do oszustwa na szkodę Kancelarii Sejmu.