Trwa ładowanie...
d3w1ahn
10-08-2006 19:57

ABW udaremniła kradzież broni

Funkcjonariusze radomskiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) udaremnili próbę zorganizowanej kradzieży 170 elementów broni palnej z Fabryki Broni "Łucznik" w Radomiu. Główne części broni, m.in. lufy i zamki były ukryte w obudowach filarów hali produkcyjnej oraz w szafkach narzędziowych i ubraniowych - poinformował rzecznik prasowy koordynatora ds. służb specjalnych Krzysztof Łapiński.

d3w1ahn
d3w1ahn

Funkcjonariusze weszli do zakładu w środę w celu potwierdzenia uzyskanych wcześniej informacji o planowanej kradzieży broni. Przeszukanie zakończyło się w późnych godzinach nocnych. ABW znalazła przygotowane do wyniesienia elementy broni palnej krótkiej i automatycznej m.in. modeli pistoletu P-99, pistoletu maszynowego glauberyt oraz karabinu szturmowego beryl. Części pochodziły z bieżącej produkcji.

O stopniu zorganizowania procederu świadczy jego skala oraz fakt, że w prowadzonej przez fabrykę ewidencji produkcji nie odnotowano braków. Może to dowodzić fałszowania dokumentacji. Śledczy ABW podejrzewają, że próba kradzieży takiej ilości broni była możliwa dzięki współdziałaniu pracowników działu produkcyjnego z pracownikami działu nadzoru - poinformował Łapiński.

Zgromadzone materiały operacyjne ABW świadczą o tym, że elementy broni prawdopodobnie miały trafić do grup przestępczych z centralnej Polski. Nieużywana, a więc nie przestrzelona broń jest cenna dla przestępców, gdyż nie ma numerów i nie jest ewidencjonowana. Dzięki temu są oni anonimowi dla organów ścigania w przypadku popełnienia przestępstwa z jej użyciem.

Obecnie trwa zabezpieczenie dowodów oraz ustalanie okoliczności procederu i jego sprawców.

d3w1ahn

W tym roku Prokuratura Okręgowa w Radomiu przygotowała akt oskarżenia przeciwko 10 osobom, oskarżonym o wynoszenie części broni i amunicji, nielegalną produkcję i handel bronią oraz kradzież pieniędzy z kasy Fabryki Broni. Wśród nich jest pięciu byłych pracowników Zakładów Metalowych w Radomiu.

Według ustaleń prokuratury, grupa działała w latach 1998 - 2005. Udało jej się złożyć co najmniej 17 sztuk glauberytów, 15 z nich sprzedano. Aktem oskarżenia zostali objęci również czterej nabywcy broni. Jeden z nich kupił sześć karabinów i 60 sztuk amunicji za 41 tys. złotych. Prokuratura nie znalazła dowodów świadczących o tym, że broń trafiała do przestępców.

Śledczy odkryli natomiast, że kilku z oskarżonych jesienią 2000 roku przygotowało włamanie do biurowca Zakładów Metalowych. Dzięki pomocy kasjerki ukradli stamtąd ponad 130 tys. złotych, które były przygotowane na pensje dla załogi.

d3w1ahn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3w1ahn
Więcej tematów