ABW tropi alterglobalistów sprawdzając szkoły
Ekolodzy protestują w Koninie,
alterglobaliści zapowiadają marsz w Poznaniu pod czarnymi
sztandarami, który "nie wiadomo, jak się skończy". Służby
specjalne nie tracą więc czujności. Sprawdzają szkoły - ujawnia
"Rzeczpospolita".
03.12.2008 | aktual.: 03.12.2008 01:15
Na polecenie ABW kuratorium oświaty rozesłało do szkół z Poznania i okolic prośbę o podanie danych osób spoza placówek, które między 4 a 9 grudnia będą korzystały np. z sal gimnastycznych. - Trzeba podać imię, nazwisko, adres i PESEL - wyjaśnia gazecie nauczyciel z Leszna.
Kuratorium przyznaje, że prośba ma związek z konferencją klimatyczną. ABW ucina jednak wszelkie pytania. - O szczegółach, z uwagi na ograniczenia natury prawnej, nie możemy informować - tłumaczy mjr Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska, rzecznik agencji.
Przeciwnicy szczytu przypuszczają, że chodzi o to, aby uniemożliwić im wynajmowanie sal na noclegi. W Poznaniu, podczas szczytu klimatycznego, porządku w mieście pilnuje około tysiąca policjantów z całej Polski.