ABW: doniesienia o oblaniu badań przez Klimka - niezgodne z rzeczywistością
Jako niezgodne z rzeczywistością Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego określiła doniesienia o tym, że wiceszef Agencji Tomasz Klimek trzykrotnie oblał badanie na wykrywaczu kłamstw.
15.12.2006 11:35
Według "Dziennika", problemy podczas badania wariografem pojawiły się, gdy padały pytania o korupcję. Gazeta przypomina, że Klimka badano, gdy w październiku tego roku obejmował stanowisko wiceszefa ABW. Każdy przyjmowany do ABW ma obowiązek poddania się takim badaniom; kto ich nie przejdzie, nie jest przyjmowany do służby - dodał "Dziennik".
Informator gazety twierdzi, że oficjalnie Klimek przeszedł procedurę badania, tyle że nie przeszedł jej z pozytywnym skutkiem.
"ABW stwierdza, że przedstawione przez autora artykułu tezy nie są zgodne z rzeczywistością" - głosi komunikat zespołu prasowego ABW. Dodano w nim, że ABW ani nie komentuje, ani nie udostępnia danych pochodzących z wewnętrznych procedur kadrowych. Z uwagi na poufny charakter, nie udziela również informacji o ich przebiegu i wynikach - podkreśla ABW.
Zdaniem posłów sejmowej komisji do spraw służb specjalnych, powinna się ona zająć tą sprawą. To informacja bardzo niepokojąca, komisji nie informowano o problemach z wariografem, a ponieważ dziennikarze powołują się na różne źródła, można przypuszczać, że coś jest na rzeczy - powiedział przewodniczący komisji Janusz Zemke (SLD).
Dodał, że wszystkie osoby zajmujące kluczowe stanowiska w służbach specjalnych są opiniowane przez speckomisję, a Klimek - choć większość w komisji mają posłowie koalicji - nie uzyskał rekomendacji. Zdaniem Zemkego, Klimek jest młody i ma niezbyt duże doświadczenie z policji na poziomie dzielnicy i miasta, praktycznie nie kierował żadnym zespołem. Powołanie go na wiceszefa ABW Zemke tłumaczy krótką ławką kadrową.
Zdaniem Marka Opioły (PiS), szef ABW powinien wyjaśnić komisji sytuację. Także Opioła zwrócił uwagę, że opiniując kandydaturę Klimka komisja nie wiedziała o jego domniemanych kłopotach z testem na wariografie. Jako komisja powinniśmy się tym zająć - dodał.
Wywodzący się z krakowskiej policji 33-letni Klimek był m.in. w latach 2001-2003 rzecznikiem prasowym Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. W czasie pracy w wydziale kryminalnym KMP zajmował się m.in. ściganiem członków zorganizowanych grup przestępczych o charakterze zbrojnym oraz wykrywaniem i ściganiem sprawców przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu. Jego kandydaturę na wiceszefa ABW negatywnie zaopiniowała sejmowa speckomisja.