PolskaABW bada okoliczności "wycieku" treści notatek do mediów

ABW bada okoliczności "wycieku" treści notatek do mediów

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada okoliczności "wycieku" do mediów treści dwóch tajnych notatek dotyczących spotkania poznańskiego biznesmena Jana Kulczyka z oficerem wywiadu ZSRR i Rosji Władimirem Ałganowem w lipcu 2003 r. - poinformował zastępca prokuratora generalnego Kazimierz Olejnik.

Po wykonaniu pierwszych czynności sprawdzających przez ABW, materiały wraz z formalnym zawiadomieniem zostaną przekazane do warszawskiej Prokuratury Okręgowej - powiedział Olejnik. Dodał, że ABW zaczęła wyjaśniać okoliczności sprawy zaraz po ujawnieniu pierwszej z notatek.

Chodzi o dwie notatki dotyczące spotkania Kulczyka z Ałganowem 18 lipca 2003 r. w Wiedniu. Obie trafiły do komisji śledczej ds. PKN Orlen, która bada nieprawidłowości w nadzorze Skarbu Państwa w PKN Orlen oraz kwestię zatrzymania w 2002 r. ówczesnego szefa tej największej polskiej spółki Andrzeja Modrzejewskiego. Media dotarły do nich w październiku.

Pierwsza notatka została sporządzona przez byłego szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego, a dotyczyła informacji przekazanych Siemiątkowskiemu 31 lipca 2003 roku przez Kulczyka na temat jego spotkania z Ałganowem. Według doniesień mediów w rozmowie z poznańskim biznesmenem Ałganow miał wyrażać pretensje, że Rafineria Gdańska nie została sprzedana Rosjanom. Miał też powiedzieć Kulczykowi, że były minister skarbu Wiesław Kaczmarek i były prezes spółki Nafta Polska Maciej Gierej mieli wziąć 5 mln dol. w zamian za ułatwienie Rosjanom kupna rafinerii.

Druga notatka, jak donosiły media, została sporządzona przez oficera wywiadu i zawiera szczegóły rozmowy w Wiedniu. Jan Kulczyk miał zapewniać Ałganowa, że operacja przejęcia Rafinerii Gdańskiej przez rosyjski Łukoil jest pod kontrolą. Miał też powoływać się przy tym na swoje wpływy w Pałacu Prezydenckim.

Jednocześnie rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Maciej Kujawski poinformował, że prokuratura prowadzi obecnie trzy śledztwa i jedno postępowanie sprawdzające dotyczące "wycieku" do mediów informacji z prac sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Część z nich została wszczęta z zawiadomienia Agencji Wywiadu, część ABW.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)