Absolwenci przed sądem walczą o tytuł architekta
Absolwenci architektury krajobrazu
Politechniki Krakowskiej wytoczyli sprawę sądową przeciwko
uczelni. Każdy z nich domaga się ponad 100 tys. zł odszkodowania i
tytułu architekta, którego nie otrzymali na dyplomach - informuje
"Dziennik Polski".
25.09.2007 | aktual.: 25.09.2007 01:51
Pozwy składają zarówno osoby, które odebrały dyplom w tym roku, jak i te ze starszego rocznika. Gdy zaczynaliśmy naukę, zapewniano nas, że po skończeniu studiów otrzymamy tytuł magistra inżyniera architekta. Na trzecim roku dowiedzieliśmy się, że może być z tym problem. Wielokrotnie interweniowaliśmy u władz uczelni. Bez skutku - mówi Tadeusz Górski, absolwent Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej.
Zarządzenie ministra edukacji narodowej z 9 kwietnia 1992 r. w sprawie określenia rodzajów dyplomów i tytułów zawodowych oraz wzorów dyplomów wydawanych przez uczelnie stanowiło, że absolwentom wyższych studiów architektonicznych nadawany jest tytuł magistra inżyniera architekta. W 2004 r. przepisy zostały zmienione i od tego czasu tytuł "magistra inżyniera architekta" otrzymują tylko absolwenci studiów magisterskich na kierunku architektura i urbanistyka - pisze dziennik.
Absolwenci uważają, że nie była to jedyna przeszkoda w uzyskaniu tytułu. Uczelnia wiedziała, jakie są wymogi, żeby przyznać tytuł, a mimo to program studiów, który ustaliła był niewystarczający - twierdzi Tadeusz Górski. Aby wykonywać zawód, po ukończeniu studiów architektonicznych należy ubiegać się o przyjęcie do stosownej izby i uzyskać uprawnienia zawodowe.
Nie możemy należeć do Izby Architektów oraz Inżynierów Budownictwa. Wymagania stawiane przez izby nie pokrywają się z programem naszych studiów. Możemy być zatrudniani w biurach projektowych, ale stawki wynagrodzenia są nieporównywalnie mniejsze niż gdybyśmy, posiadając uprawnienia, wykonywali tę samą pracę - tłumaczy gazecie Tadeusz Górski. (PAP)