Abp Życiński uważa doniesienia o abp. Wielgusie za pomówienia
Metropolita lubelski abp Józef Życiński uważa, że publikacje "Gazety Polskiej" o współpracy abp. Stanisława Wielgusa z SB to pomówienia. Abp Życiński podkreślił we wtorek, że papież przed każdą decyzją personalną dokładanie sprawdza kandydata na dane stanowisko.
Według "Gazety Polskiej", abp Wielgus współpracował z SB przez ponad 20 lat do roku 1990. Miał mieć kryptonim Adam. Abp Wielgus zaprzeczył tym doniesieniom. Artykuł o jego współpracy z komunistycznymi spec-służbami ma się ukazać w środowym wydaniu gazety.
Zdaniem metropolity lubelskiego to "nie są oskarżenia, tylko pomówienia". Nie chciał ich komentować. "No comment"- powiedział arcybiskup dziennikarzom w Lublinie.
Abp Życiński podkreślił, że nominacje biskupie zależą od Stolicy Apostolskiej, a nie "od radykalnych przedstawicieli środowisk politycznych lub dziennikarskich".
Osobiście uważam, że Ojciec Święty podejmując każdą decyzję personalną przeprowadza tak wnikliwą "lustrację" kandydatów, że możemy sobie już darować poprawianie Ojca Świętego - powiedział.