PolskaAbp Życiński: potrzeba solidarności z ludźmi niesłusznie oskarżanymi

Abp Życiński: potrzeba solidarności z ludźmi niesłusznie oskarżanymi

Abp Józef Życiński wezwał do solidarności z ludźmi, którzy w ramach rozliczeń z okresem PRL są niesłusznie oskarżani o niegodne czyny.

Metropolita lubelski dodał, że - jego zdaniem - "dialog polsko-polski" jest dziś trudniejszy, niż był dialog polsko-niemiecki zapoczątkowany 40 lat temu listem biskupów polskich do niemieckich.

"Słowo 'solidarność' zobowiązuje dziś nie tylko do solidarności z bezdomnymi, bezrobotnymi, ale także do solidarności z ludźmi, których usiłuje się zaszczuć, którzy niesłusznie bywają oskarżani o najgorsze, dlatego że obok jest kolega, który cierpi na kompleks nieznanego bohatera" - powiedział abp Życiński w homilii podczas mszy odprawionej z okazji obchodów 25-lecia NSZZ "Solidarność" w Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej.

W tradycji kulturowej mamy groby nieznanego żołnierza, a w obecnej tradycji tworzonej przez pokolenie tych, którzy nie załapali się do w historii i nie mogli się niczym wykazać, widać nowy kult nieznanych bohaterów, nieznanych mentorów, anonimowych działaczy, którzy muszą koniecznie niszczyć tamtych płacących cenę cierpienia, żeby sami mogli zaistnieć - dodał.

Według abpa Życińskiego, "nastąpiło bolesne i niesprawiedliwe przejęcie ideałów i funkcji przez ludzi dalekiego szeregu, którzy 25 lat temu nie ujawniali swojej odwagi, a teraz nagle występują w roli największych interpretatorów polskiej historiozofii". Gromadzimy się tutaj, ażeby przeciwdziałać poczuciu bezradności i ażeby przy ołtarzu Chrystusa kształtować nasz język odwołujący się do godności człowieka, naszą wierność tamtym ideałom, które przypominają sztandary - mówił metropolita lubelski.

Abp Życiński przypomniał, że w tym roku przypada 40-lecie orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich, które - podkreślił - "w sposób zasadniczy przyczyniło się do budowania jedności polsko- niemieckiej".

Niektórzy mówią, że dobrze byłoby zrobić coś, aby rozpocząć dialog polsko-polski i móc przezwyciężyć konflikty, które dzielą nasze społeczeństwo. Tylko śmiem twierdzić, że ten dialog polsko- polski jest znacznie trudniejszy niż dialog polsko-niemiecki - ocenił metropolita lubelski.

Zdaniem abpa Życińskiego, dialog w Polsce utrudnia brak jednoznacznej oceny moralnej okresu PRL. Wtedy, kiedy biskupi polscy kierowali list do biskupów niemieckich, odbiorcy listu jednoznacznie oceniali przestępstwa nazizmu. Nikt nie usiłował usprawiedliwiać Hitlera, że był bohaterem. Natomiast w polskich warunkach, kiedykolwiek zacznie się jakąś dyskusję na temat najnowszej historii Polski natychmiast pojawiają się apologeci, którzy mówią o pięknie Manifestu Lipcowego, przedstawiają ludobójcze praktyki SB jako zjawisko nieuniknione w tamtych warunkach, czy usiłują usprawiedliwiać nawet antysemityzm Moczara i Gomułki - zauważył hierarcha.

W takiej perspektywie trudno jest o dialog. Trzeba w pewnych sytuacjach jednoznacznych ocen. Niestety, tej jednoznaczności brakuje - dodał.

Źródło artykułu:PAP
solidarnośćprlarcybiskup
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)