PolskaAbp Życiński: dokument ws. lustracji w Kościele nie będzie przełomowy

Abp Życiński: dokument ws. lustracji w Kościele nie będzie przełomowy

Problem lustracji duchowieństwa jest jednym z głównych tematów rozpoczętego w piątek na Jasnej Górze posiedzenia Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski i biskupów diecezjalnych. Efektem obrad ma być przyjęcie dokumentu, określającego stanowisko i zasady postępowania Kościoła w tej sprawie. Abp Życiński powiedział, że nie należy oczekiwać, iż dokument będzie przełomowy.

Abp Życiński: dokument ws. lustracji w Kościele nie będzie przełomowy
Źródło zdjęć: © PAP

25.08.2006 | aktual.: 25.08.2006 13:46

Możemy się spodziewać, że dzisiaj najprawdopodobniej zostanie przyjęty dokument, który był najpierw opracowywany przez krakowską komisję "Pamięć i Troska", a niewykluczone, że dzisiaj stanie się dokumentem nie tylko Kościoła Archidiecezji Krakowskiej, ale Rady Stałej i biskupów diecezjalnych - powiedział przed rozpoczęciem obrad rzecznik Episkopatu, ks. Józef Kloch.

Zaznaczył, że ostateczna forma dokumentu nie jest jeszcze przesądzona. Może bo być - jak zakładał projekt przygotowany przez krakowską komisję - memoriał, ale możliwe są też inne formy, jak stanowisko Rady Stałej KEP czy biskupów diecezjalnych. Biskupi, po dyskusji i ewentualnych poprawkach, będą głosować nad dokumentem. Jeżeli go przyjmą, zostanie opublikowany, m.in. w Internecie.

Dokument zawiera zasady etyczne oceny kontaktów między Służbą Bezpieczeństwa a duchownymi. Dotyczy okresu 1945-1989 - przypomniał rzecznik. Jego zdaniem dokument będzie również wskazywał zasady, jak należy oceniać poszczególne kategorie kontaktów Służby Bezpieczeństwa z Kościołem.

Rzecznik powiedział, że w lutym ubiegłego roku swoje stanowisko wobec kontaktów księży ze służbami bezpieczeństwa opublikowali biskupi słowaccy. Polski memoriał będzie drugim tego typu w Kościele.

Ks. Kloch wyraził przekonanie, że jasnogórskie spotkanie zaowocuje dobrymi rozwiązaniami dotyczącymi problemu lustracji. Przypomniał, że w maju biskupi dyskutowali na Jasnej Górze o przyszłości Radia Maryja i dodał, że w tej sprawie wypracowali bardzo konkretne stanowisko i podjęli konkretne decyzje.

Metropolita gdański, abp Tadeusz Gocłowski, powiedział, że nie ma pewności, czy dokument zostanie w piątek przyjęty. Podkreślił, że ze względu na to, jak trudny i dramatyczny jest problem lustracji, trudno oczekiwać, że będzie to dokument przełomowy.

Problem lustracji, jak widać na przykładzie pani Gilowskiej i innych, jest dramatyczny, trudny. Dlatego wydaje mi się, że nie utrudniajmy, ale próbujmy raczej uprościć wszystko, co może być dramatycznie groźne dla człowieka - powiedział abp Gocłowski.

Myślę, że dokument nie będzie przełomowy, bo to jest za trudny problem. Przełomowy byłby, gdyby powiedzieli: zamknijmy wreszcie tę sprawę, bo im głębiej będziemy w nią wnikać, tym więcej będzie ludzi o rozwichrzonych głowach, bo przecież to, jakie wypowiedzi się teraz słyszy czy czyta, przerażają - dodał.

Zdaniem abp. Gocłowskiego, najistotniejsze jest spokojne podejście do problemu lustracji i ustalenie określonych zasad oceny i postępowania.

Dla mnie byłyby to przynajmniej trzy problemy: ktoś kto zobowiązuje się i podpisuje, ktoś zdaje sprawozdanie i podpisuje, ktoś bierze pieniądze i podpisuje - wówczas wiadomo gdzie my jesteśmy. A wszystko inne to jest jakaś wizja tych ubeków, którzy to robią - powiedział hierarcha.

Jego zdaniem, problem lustracji w Kościele powinien być rozwiązany jak najszybciej, ponieważ "społeczeństwo nasze jest tak dramatycznie rozbite na tym tle". Dlatego wydaje mi się, że dobrze, jeżeli Episkopatowi udałoby się sformułować tezy, które mogłyby zamknąć ten problem - dodał abp. Gocłowski. Również metropolita lubelski, abp Józef Życiński, widzi potrzebę ostatecznego wyjaśnienia spraw związanych ze współpracą księży z SB. Uważa jednak, że wymaga to przemyślanych działań. Zaznaczył, że kwestia ewentualnego przyspieszenia kwerendy archiwalnej w tego typu sprawach, wymaga również pieniędzy dla archiwistów.

Nie da się pogodzić odpowiedzialności za prawdę ze stachanowskim modelem. Wszystko można robić szybciej, tylko trzeba mieć do tego ludzi i pieniądze, żeby zapłacić archiwistom, którzy będą pochylać się nad tymi dokumentami - powiedział. Kiedy mam pytanie, czy te pieniądze przeznaczyć na wakacje dzieci z ubogich rodzin czy kolejnego archiwistę, wybieram dzieci - dodał.

Według abp. Życińskiego trudno oczekiwać, że dyskutowany dokument będzie przełomowy dla procesów lustracyjnych w Polsce.

W jaką przełomowość tutaj wierzycie? Jest pewne bagno, zostawione po PRL-u, i jest pytanie, co zrobić, żeby podsumować je w sposób odpowiedzialny moralnie. A wy ciągle wierzycie, że istnieją cudowne metody, które będą przełomowe - powiedział abp Żicyński.

Kierowana przez bp. Jana Szkodonia komisja "Pamięć i Troska", która przygotowała memoriał, powstała pół roku temu w Archidiecezji Krakowskiej, aby wypracować kryteria, według których należy oceniać duchownych podejrzewanych o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa PRL. W memoriale położono nacisk głównie na zasady teologiczne - problem grzechu, zdrady, nawrócenia, pokuty i zadośćuczynienia za krzywdy.

Podczas spotkania biskupi omówią również problemy opieki duszpasterskiej nad polskimi emigrantami i zajmą się programem tegorocznych obchodów Dnia Papieskiego. W sobotę hierarchowie wezmą udział w uroczystościach święta Matki Bożej Częstochowskiej oraz w odnowieniu Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego w 50. rocznicę ich pierwszego złożenia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)