Abp Michalik ponownie przewodniczącym episkopatu
Arcybiskup Józef Michalik został ponownie przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski - poinformował oficjalnie rzecznik episkopatu ks. Józef Kloch. Do drugiej tury wyborów na przewodniczącego episkopatu z czternastu kandydatów przeszło sześciu.
Kloch podkreślił, że wybór ogłosił prymas Polski kardynał Józef Glemp. Obecnie trwają wybory wiceprzewodniczącego KEP. Według ks. Klocha, abp Michalik musiał otrzymać minimum 47 głosów.
Abp Michalik, jako nowy przewodniczący KEP będzie musiał odnieść się do kwestii społecznych związanych z obroną życia, m.in. problematyki zapłodnień in vitro, a także eutanazji. - Wszyscy ludzie dobrej woli powinni podejmować wysiłek przełamywania mitów, które krążą, i dochodzenia do odkrycia, czym jest życie i pomoc ludziom będącym w cierpieniach - powiedział abp Michalik.
W spekulacjach medialnych jako kandydaci na nowego przewodniczącego KEP z szansami na wybór pojawiali się: metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz, obecny przewodniczący abp Józef Michalik, metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz, metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, oraz wiceprzewodniczący abp Stanisław Gądecki, a ostatnio także arcybiskup warszawsko-praski Henryk Hoser.
Jak informował rzecznik Episkopatu ks. Józef Kloch, formalnie jako kandydat na przewodniczącego KEP mógł zostać zgłoszony każdy z 42 biskupów diecezjalnych. Bierne prawo wyborcze posiada 43 biskupów diecezjalnych, ale - jak powiedział ks. Kloch - możliwość kandydowania wykluczył były metropolita szczecińsko-kamieński abp Zygmunt Kamiński, uzasadniając to złym stanem zdrowia oraz osiągnięciem wieku emerytalnego.
101 hierarchów było uprawnionych do głosowania. Prawo głosowania mimo osiągniętego wieku emerytalnego miał także prymas Polski kardynał Józef Glemp - z tytułu funkcji opiekuna Polonii oraz bp Tadeusz Pieronek - jako przewodniczący Kościelnej Komisji Konkordatowej.
Ks. Kloch przypomniał, że głową Kościoła w Polsce jest papież Benedykt XVI, a każdy z hierarchów jest odpowiedzialny nie przed przewodniczącym KEP, ale bezpośrednio przed papieżem.
Procedura wyboru zaczęła się od zgłaszania kandydatur, co trwało do przerwy obiadowej. Potem przewodniczący KEP powołał komisję skrutacyjną, w skład której weszło kilku najmłodszych biskupów pomocniczych (nie mogących kandydować). Zgodnie z regulaminem KEP zgłoszeni kandydaci nie byli pytani, czy chcą kandydować. Potem odbywają się głosowania nad zgłoszonymi kandydaturami - niekiedy kilka tur.
Wybór jest dokonany wówczas, gdy dany kandydat otrzyma 50% plus jeden oddany głos. Głosowanie jest tajne i odbywa się na specjalnie przygotowanych kartach. Gdyby dwaj kandydaci dostali tę samą liczbę głosów, przewodniczącym zostaje ten, kto jest starszy ze względu na termin święceń biskupich. W przypadku, gdyby zdarzyło się tak, że obaj są równi święceniami biskupimi, zostaje ten, kto jest starszy wiekiem.
Ks. Kloch podkreślił też, że gdy kandydat otrzymuje wymaganą liczbę głosów, dopiero wówczas jest pytany, czy przyjmuje wybór. Jeśli potwierdzi - zostaje przewodniczącym. Jeśli nie przyjmie wyboru - głosowanie jest powtarzane.
Po raz pierwszy wybory przewodniczącego KEP odbyły się 9 marca 1989 r. (został nim wtedy prymas Polski kard. Józef Glemp; 5 lat temu drugim w historii przewodniczącym KEP został abp Józef Michalik).
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik powiedział wcześniej, że nie wyklucza ponownego ubiegania się o to stanowisko w przypadku, gdyby jego kandydatura została zgłoszona. - Być może biskupi po pięciu latach mają mnie już dość - dodał.
W ocenie abp. Michalika nowy przewodniczący KEP będzie musiał odnieść się do kwestii społecznych związanych z obroną życia, m.in. problematyki zapłodnień in vitro, a także eutanazji. - Wszyscy ludzie dobrej woli powinni podejmować wysiłek przełamywania mitów, które krążą, i dochodzenia do odkrycia, czym jest życie i pomoc ludziom będącym w cierpieniach - powiedział hierarcha.
- Episkopat będzie miał zawsze obowiązek oceniania rzeczywistości ziemskiej, w której się poruszamy, naszej codzienności z perspektywy Ewangelii, z perspektywy nadprzyrodzonej, z perspektywy wiary - dodał.
Jak powiedział prymas Polski kardynał Józef Glemp, zadania, które będzie musiał podjąć nowy przewodniczący KEP, są ściśle związane z misją całego Kościoła.
Kard. Glemp - odkąd w 1981 r. został prymasem Polski - był przewodniczącym Episkopatu z urzędu. Po raz pierwszy wybory przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski odbyły się 9 marca 1989 r. Z wyboru biskupów kard. Glemp pełnił tę funkcję przez kolejne trzy 5-letnie kadencje (wybory z 1989, 1994, 1999). W czasie jego urzędowania, w 1995 r., zatwierdzony został kolejny statut, który określił, że funkcję przewodniczącego Episkopatu hierarcha może wykonywać bez przerwy nie dłużej niż przez dwie kolejne kadencje.
Podczas dwudniowych obrad biskupi poruszą ponad 50 spraw m.in. kwestię spadku liczby powołań kapłańskich, memoriału na temat rodziny, kryzysu gospodarczego, a także listu Stolicy Apostolskiej na temat raportu prac Kościelnej Komisji Historycznej dotyczącego lustracji duchownych.