Abp Gocłowski poręczył za prezydenta Sopotu Jacka K.
Arcybiskup Tadeusz Gocłowski złożył poręczenie
za prezydenta Sopotu Jacka K., wobec którego gdańskie biuro
Prokuratury Krajowej wystąpiło o areszt i postawiło osiem zarzutów.
- W pisemnym poręczeniu zadeklarowałem, że prezydent Sopotu będzie się stawiał na każde wezwanie organów wymiaru sprawiedliwości i nie będzie w żaden sposób utrudniał postępowania - wyjaśnił b. metropolita gdański. Hierarcha dodał, że nie chce się wypowiadać o winie Jacka K. - To nie moja sprawa, tylko prokuratury i adwokata - podkreślił. Abp Gocłowski zaznaczył, że złożył poręczenie za Jacka K. z własnej inicjatywy.
Tymczasem politycy Platformy Obywatelskiej wystosowali do gdańskiego sądu list z poręczeniem w sprawie prezydenta Sopotu. Podpisali się pod nim: prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski, działacz opozycji demokratycznej Aleksander Hall oraz poseł PO Jarosław Gowin.
Poseł Rybicki podpisał się pod poręczeniem, bo jest przekonany, że areszt dla Jacka K. nie jest konieczny. Jego zdaniem prezydent Sopotu nie będzie mataczył i nigdzie nie ucieknie. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wyjaśnił, że podpisał się pod poręczeniem, bo chce wierzyć w uczciwość Jacka K.
Posiedzenie, na którym rozważany będzie wniosek o aresztowanie prezydenta Sopotu Jacka K. rozpocznie się w gdańskim sądzie o godzinie 18.00 - poinformował rzecznik prasowy sądu Rafał Terlecki.
Z wnioskiem o aresztowanie wystąpiło do sądu gdańskie biuro Prokuratury Krajowej, które postawiło prezydentowi Sopotu osiem zarzutów. Jackowi K. grozi do 10 lat więzienia.