PolskaAbp Gocłowski o lustracji: lepiej późno niż wcale

Abp Gocłowski o lustracji: lepiej późno niż wcale

Uważam, że jest na to o 18 lat za późno, ale lepiej czasami późno niż wcale - odpowiada abp Tadeusz Gocłowski na pytanie o potrzebę ustawy antyubeckiej, zadane w obszernym wywiadzie pt. "Nie uciekniemy od medialnej lustracji", opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą".

13.01.2007 06:35

Zdaniem arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego powinno się spokojnie, bez nagonki rozeznać sytuację. Jeżeli są osoby, które działały na szkodę Polski, Kościoła, poszczególnych ludzi, a dziś mają luksusowe mieszkania czy emerytury, to trzeba coś z tym zrobić. Ci ludzie nie mogą kpić ze społeczeństwa.

Na pytanie jak Kościół poradzi sobie z dziką, medialną lustracją odpowiada, że wg memoriału, lustracja w Kościele to pilne zadanie, które spoczywa na każdej diecezji. "Biję się we własne piersi, bo owszem, powołałem tę komisje, ale wypadki bieżące, m.in. odwołanie dyrektora IPN w woj. gdańskim, spowodowały, że nie uruchomiliśmy tej komisji. Teraz widzę, że komisje powinny powstać jak najpilniej w każdej diecezji, w której jeszcze ich nie ma. Może w ten sposób ustrzeżemy się przed dziką lustracją" - mówi abp Gocłowski.

Według arcybiskupa, trudno sobie wyobrazić, jak przebiegałaby odnowa Polski i wejście Polski na normalną pokojową drogę, gdyby nie Kościół w Polsce. Dlatego trzeba spojrzeć w oczy prawdzie o systemie, o ludziach systemu, ale równocześnie spokojnie ocenić prawdę o tych ludziach, którzy byli ofiarami systemu.

"Było lepiej tak zrobić albo, jak radził bp Tadeusz Pieronek: 'Warstwą betonu trzeba przykryć i za sto lat otworzyć'" - odpowiada abp Tadeusz Gocłowski na pytanie, czy nie stało się źle, że nie doszło do samolustracji Kościoła przez 17 lat. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)