PolskaAbp Gocłowski o lustracji: lepiej późno niż wcale

Abp Gocłowski o lustracji: lepiej późno niż wcale

Uważam, że jest na to o 18 lat za późno, ale lepiej czasami późno niż wcale - odpowiada abp Tadeusz Gocłowski na pytanie o potrzebę ustawy antyubeckiej, zadane w obszernym wywiadzie pt. "Nie uciekniemy od medialnej lustracji", opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą".

Zdaniem arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego powinno się spokojnie, bez nagonki rozeznać sytuację. Jeżeli są osoby, które działały na szkodę Polski, Kościoła, poszczególnych ludzi, a dziś mają luksusowe mieszkania czy emerytury, to trzeba coś z tym zrobić. Ci ludzie nie mogą kpić ze społeczeństwa.

Na pytanie jak Kościół poradzi sobie z dziką, medialną lustracją odpowiada, że wg memoriału, lustracja w Kościele to pilne zadanie, które spoczywa na każdej diecezji. "Biję się we własne piersi, bo owszem, powołałem tę komisje, ale wypadki bieżące, m.in. odwołanie dyrektora IPN w woj. gdańskim, spowodowały, że nie uruchomiliśmy tej komisji. Teraz widzę, że komisje powinny powstać jak najpilniej w każdej diecezji, w której jeszcze ich nie ma. Może w ten sposób ustrzeżemy się przed dziką lustracją" - mówi abp Gocłowski.

Według arcybiskupa, trudno sobie wyobrazić, jak przebiegałaby odnowa Polski i wejście Polski na normalną pokojową drogę, gdyby nie Kościół w Polsce. Dlatego trzeba spojrzeć w oczy prawdzie o systemie, o ludziach systemu, ale równocześnie spokojnie ocenić prawdę o tych ludziach, którzy byli ofiarami systemu.

"Było lepiej tak zrobić albo, jak radził bp Tadeusz Pieronek: 'Warstwą betonu trzeba przykryć i za sto lat otworzyć'" - odpowiada abp Tadeusz Gocłowski na pytanie, czy nie stało się źle, że nie doszło do samolustracji Kościoła przez 17 lat. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)