Abp Głódź wydał oświadczenie. "Nigdy nie podjąłem współpracy ze służbami komunistycznymi"
Gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź wydał oświadczenie, w którym zaprzecza doniesieniom na temat współpracy ze służbami PRL. Jak podawały media, duchowny przez 6 lat dostarczał informacji wywiadowi wojskowemu.
W oświadczeniu abp Sławoj Leszek Głódź podkreślił również, że po raz kolejny padł ofiarą komunizmu. Jak pisze, w wieku 17 lat został osadzony w Centralnym Więzieniu Karno-Śledczym w Białymstoku na 3 miesiące, a następnie skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 5 lat i wydalony ze szkoły. Represje miały spotkać go za przynależność do tajnej organizacji "Białe Orły" i namalowanie plakatu o szkodliwości sojuszu Państwa Polskiego ze Związkiem Radzieckim.
- Byłem ofiarą inwigilacji, ale nigdy nie podjąłem żadnej współpracy ze służbami komunistycznymi, co zresztą wynika z przedstawionych dokumentów - podkreślił Głódź w oświadczeniu.
Według doniesień "Rzeczpospolitej" i Onetu, duchowny miał być dostarczać informacji służbom PRL w czasie swojego pobytu w Watykanie. Informacje, jakie wywiad wojskowy miał uzyskiwać od ówczesnego pracownika Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich, uważano za "cenne i wartościowe". Jak pisze dziennik, wywiad pozyskiwał od Głodzia m.in. charakterystyki "pracowników poszczególnych sekcji watykańskich".
Zobacz także: Lisicki o sprawie Komendy. "L. Kaczyńskiego pokazuje się, jakby biegał z nożem do prokuratorów"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl