Aborcja w Polsce. Strajk Kobiet reaguje na uzasadnienie wyroku TK
Aborcja w Polsce. Jest błyskawiczna reakcja Strajku Kobiet po publikacji uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Marta Lempart na konferencji prasowej nakreśliła, jakie możliwe są skutki opublikowania uzasadniania i wyroku TK ws. aborcji.
- Po pierwsze osoba w KPRM, która zdecyduje się, żeby w Dziennik Ustaw opublikować orzeczenie TK, popełni przestępstwo - oświadczyła Lempart, precyzując, że chodzi o nadużycie uprawnień. - Zostanie złożone zawiadomienie do prokuratury i będzie (ta osoba - przyp. red.) ścigana tak długo, jak będzie trzeba - dodała. Podobne zawiadomienie ma dotyczyć lekarzy, którzy mają odmawiać wykonywania zabiegów aborcyjnych z powodu wad płodu. - To potwarz, to nie my zaczęłyśmy - dodała Klementyna Suchanow, odnosząc się do uzasadnienia wyroku TK.
Liderki Strajku Kobiet podkreśliły, że "są już gotowe, by wyjść na ulice, tak by zostawić ślady" oraz "mobilizuje się cała Polska, nie tylko Warszawa". - Do tej pory mówiłyśmy o piekle kobiet, teraz mówimy o piekle rządu - oświadczyły organizatorki protestów.
Aborcja w Polsce. Jest uzasadnienie wyroku TK
W środę Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie wyroku z października 2020 r. ws. przepisów o dopuszczalności aborcji. Wyrok ma zostać opublikowany w Dzienniku Ustaw jeszcze dzisiaj.
Przypomnijmy: 22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjny.
Po październikowym orzeczeniu w kraju wybuchły masowe protesty w ramach Strajku Kobiet. Na środę w Warszawie planowana jest kolejna demonstracja przed siedzibą TK. Pojawiają się informacje, że również w innych polskich miastach mają odbywać się protesty.