Aborcja w Polsce. Porozumienie Jarosława Gowina chce zmian w prawie
"Są sytuacje, gdy politycy stają wobec wyborów decydujących o sprawach życia i śmierci. Tak jest w przypadku przepisów o ochronie życia poczętego. Niedawny wyrok TK stawia przed klasą polityczną obowiązek nowelizacji ustawy" - piszą liderzy Porozumienia Jarosława Gowina w oświadczeniu, które Wirtualna Polska publikuje jako pierwsza.
"Każda decyzja Parlamentu wywoła silne emocje społeczne, bo Polacy - podobnie jak inne społeczeństwa Zachodu - są w tych kwestiach głęboko podzieleni. Dlatego potrzebujemy wzajemnego szacunku, woli zrozumienia argumentów drugiej strony i jasnego określenia własnego stanowiska" - wskazują liderzy Porozumienia.
"Porozumienie Jarosława Gowina opowiada się za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Do takiego stanowiska skłania nas nie tylko wiara chrześcijańska. Również z naukowego punktu widzenia poczęcie to jedyny niearbitralny moment, który uznać można za początek człowieka. Opowiedzenie się za życiem może się jednak łączyć z poparciem dla rozmaitych rozwiązań prawnych. Szanując zasadę wolności sumienia, Porozumienie Jarosława Gowina skupia ludzi o różnych poglądach w tej sprawie" - czytamy w oświadczeniu koalicjanta PiS.
"Jedni z nas opowiadają się za istniejącym przez przeszło ćwierć wieku kompromisem. Inni popierają całkowity zakaz aborcji. Jeszcze inni uważają za niedopuszczalną tzw. przesłankę eugeniczną, uchyloną właśnie przez TK. Wszystkich nas łączy jednak przekonanie, że realizacja postanowienia TK powinna w maksymalnym stopniu uwzględniać dramat rodziców, zwłaszcza matek, których dzieci dotknięte są ciężkimi i nieuleczalnymi wadami rozwojowymi" - pisze Porozumienie Gowina.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Partia postuluje konkretne rozwiązania:
1. Wprowadzenie zapisów prawnych, które precyzyjnie i jednoznacznie chronią dzieci z zespołem Downa, a jednocześnie uwzględniają prawo do decyzji matki w skrajnych i bardzo rzadkich przypadkach nieuleczalnych wad letalnych dziecka, skazujących je na śmierć w trakcie ciąży, lub niedługo po urodzeniu.
2. Radykalne podniesienie miesięcznego świadczenia socjalnego dla opiekuna niesamodzielnego dziecka niepełnosprawnego do wysokości średniego wynagrodzenia.
3. Utworzenie specjalnego funduszu na budowę i utrzymanie wysokospecjalistycznych ośrodków opiekuńczych dla niepełnosprawnych dzieci oraz wsparcia dla ich opiekunów.
"Apelujemy do wszystkich ugrupowań politycznych o zachowanie powściągliwości w obliczu sporu tak głęboko dzielącego polskie społeczeństwo. Za naganne uważamy wykorzystywanie go dla doraźnych korzyści partyjnych. Stanowczo potępiamy akty agresji i wandalizmu, kierowane przez środowiska skrajne wobec Kościoła i symboli drogich Polakom od pokoleń. W obliczu globalnego kryzysu zdrowotnego i gospodarczego, wywołanego pandemią, wyważone, oparte o argumenty naukowe i wolne od ideologicznych skrajności wcielenie w życie postanowienia TK będzie testem na odpowiedzialność polskiej klasy politycznej" - czytamy w oświadczeniu Porozumienia Jarosława Gowina.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Strajk w całej Polsce przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego
W całej Polsce kolejny dzień trwają protesty organizowane między innymi przez Strajk Kobiet. Aktywistki, dziennikarki i politycy apelują do Pierwszej Damy Agaty Kornhauser-Dudy, żeby zabrała głos w sprawie orzeczenia TK. Tłumy protestujących udają się przed Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Wydarzenia relacjonujemy TUTAJ.
W czwartek TK orzekł, że przepis pozwalający na tzw. aborcję patoembrionalną jest niezgodny z Konstytucją. Do tej pory, w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu, można było przerwać ciążę. Decyzja Trybunału podważa funkcjonujący w Polsce od wielu lat tzw. kompromis aborcyjny.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o zaostrzeniu ustawy aborcyjnej wywołało w Polsce masowe protesty. Kilka godzin po wyroku TK, tysiące ludzi zebrało się na ulicach polskich miast, by sprzeciwić się tej decyzji. Głośne hasła skandowano m. in. pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości oraz domem prezesa partii, Jarosława Kaczyńskiego.