Polska musi jednak najpierw zgłosić projekty z konkretnymi propozycjami wykorzystania unijnych pieniędzy. Minister Paweł Samecki z Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej ocenił, że od kilku lat polskie projekty są bardzo dobre i dostajemy wszystkie należne nam pieniądze.
Paweł Samecki przyznał, że ostatnio zdarza nam się jednak, że nie wykorzystujemy wszystkich pieniędzy. Trzeba pomyśleć w jaki sposób zapewnić, aby władze regionalne i samorządowe, które mają dostęp do tych pieniędzy wykorzystywały je w pełni - dodał minister Samecki.
W tym roku Polska ma też szansę otrzymać jeszcze 170 mln euro z unijnego funduszu SAPARD na restrukturyzację wsi. Pieniądze przyznano nam już 2 lata temu, ale z powodu opóźnień zarówno po stronie polskiej jak i unijnej, nie dostaliśmy jeszcze ani jednego euro. (ajg)