9 i 7 lat za napady rabunkowe na prostytutki
Na kary 9 i 7 lat pozbawienia wolności skazał w środę Sąd Okręgowy w Olsztynie mężczyznę i kobietę oskarżonych o rozboje i napady rabunkowe na bułgarskie prostytutki.
Grożąc nożem i bronią palną zrabowali Bułgarkom blisko 3 tys. zł, telefony komórkowe i biżuterię.
Prokuratura oskarżyła Adama G. - byłego szefa plutonu łączności w jednostce wojskowej w Ostródzie - o dokonanie szeregu napadów rabunkowych na obywatelki Bułgarii przy trasie nr 7 między Ostródą a Miłomłynem oraz Olsztynkiem a Ostródą latem 2000 roku. Mężczyzna został także oskarżony o nielegalne posiadanie broni palnej, o dokonanie gwałtu na bułgarskiej prostytutce oraz sprzedaż amfetaminy i marihuany.
Joanna B. odpowiadała przed sądem za napady na bułgarskie prostytutki, posiadanie amunicji bez zezwolenia oraz sprzedaż narkotyków. Sąd uznał Adama G. oraz Joannę B. za winnych zarzucanych im czynów. Adama G. skazał na karę łączną 9 lat a Joannę B. - 7 lat pozbawienia wolności.
Bułgarki nie pojawiały się na procesie, ale sąd uznał, że zeznania złożone przez pokrzywdzone w czasie śledztwa są wystarczające i wiarygodne.
Sąd stwierdził, że dowodów wskazujących na winę dostarczyli sami oskarżeni, składając obciążające siebie wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym. Sąd uznał je za wystarczające, choć oskarżeni mówili potem, że byli przez policję szantażowani.
Broni palnej były wojskowy i kobieta używali nie tylko do zastraszania Bułgarek. Urządzali sobie strzelania i chodzili uzbrojeni na dyskoteki.
Sąd uzasadniał, że za przestępstwa o mniejszym ciężarze gatunkowym wymierzył kary w dolnych granicach. Według sądu kary łączne nie są wysokie, bo oskarżeni nie byli wcześniej karani.
Wyrok nie jest prawomocny.(an)